2 tygodni temu
Prezydent USA polecił otwarcie ośrodka detencyjnego w Zatoce Guantanamo: Znajduje się w nim miejsce dla 30 tysięcy osób. Właśnie tylu imigrantów, którzy w Stanach Zjednoczonych są nielegalnie, może tam trafić. Donald Trump ogłosił decyzję tuż przed popisaniem ustawy Laken Riley Act, która pozwala na zatrzymanie osób bez prawa pobytu, podejrzanych o popełnienie przestępstw. - Mamy 30 tys. łóżek w Guantanamo, aby przetrzymywać najgorszych przestępców, nielegalnych imigrantów, zagrażających narodowi amerykańskiemu - mówił Trump. I dodał: - Nie chcemy, żeby wracali, więc wyślemy ich do Guantanamo.
REKLAMA
Decyzje ws. deportacji: Biały Dom polecił sekretarzom obrony i bezpieczeństwa wewnętrznego "podjęcie wszelkich odpowiednich działań w celu rozbudowy Centrum Operacji Migracyjnych w Bazie Marynarki Wojennej Guantanamo do pełnej pojemności". Amerykańskie media podkreślają, iż umieszczenie imigrantów w ośrodkach detencyjnych jest najbardziej kosztownym elementem planu deportacji, jaki ogłosił Trump. Roczne koszty mogą osiągnąć wysokość ok. 66 mld dolarów.
Zobacz wideo Donald Trump zapowiedział deportacje osób bez prawa pobytu. To wzburzyło Polonią w USA
Obawy Polonii w USA: Korespondent Polskiego Radia Marek Wałkuski zapytał sekretarzynię ds. bezpieczeństwa krajowego Kristi Noem o to, co powie Amerykanom polskiego pochodzenia, którzy głosowali na Donalda Trumpa, ale znają osoby, którą są w USA nielegalnie. - Prawo obowiązuje wszystkich. Zarówno obywateli amerykańskich jak i osoby, które przybyły do naszego kraju nielegalnie. Będziemy pociągać do odpowiedzialności ludzi, którzy złamali nasze prawo - zapewniła Noem.
Czytaj również: "Katastrofa samolotu w Waszyngtonie uchwycona na filmie. Nagrano moment zderzenia".Źródła: Axios, IAR
