Plac Wolności: Mieszkańcy przypominają o swoich potrzebach

18 godzin temu

„Chcemy rozwoju! Parking pod Placem Wolności jest nam potrzebny!”, „Żądamy bezpieczeństwa! Konieczny schron!” – między innymi takie hasła można zobaczyć na plakatach umieszczonych za wycieraczkami samochodów oraz na witrynach sklepów wokół Placu Wolności. W ten sposób mieszkańcy Kielc przypominają o swoich postulatach, dotyczących budowy parkingu podziemnego z funkcją schronu pod płytą placu.

Mimo iż władze miasta twierdzą, iż realizacja tego przedsięwzięcia nie jest możliwa ze względu na brak funduszy, mieszkańcy nie składają broni. Osoby domagające się budowy parkingu powołały komitet społeczny „Przyszłość Placu Wolności”. Inicjatorzy chcą w ten sposób przełamać administracyjny marazm i zmienić negatywne nastawienie władz Kielc do tej inwestycji.

„Z wielkim żalem obserwujemy, jak władze miasta oraz MZD pozostają głuche na głos suwerena. Ponad tysiąc osób podpisało już list otwarty do pani prezydent, domagając się konkretów. Nasze żądanie? Podziemny parking pod Placem Wolności – rozwiązanie, które służyłoby Kielcom przez dekady, odciążając centrum i wspierając przedsiębiorców”, można przeczytać na facebookowym profilu „Przyszłość Placu Wolności”.

Osoby zaangażowane w inicjatywę apelują o przyłączanie się do protestu.

„Wszyscy wiemy, jak trudno znaleźć miejsce parkingowe w naszej okolicy. Każdego dnia tracimy cenny czas, krążąc w poszukiwaniu wolnego miejsca. Parking podziemny to rozwiązanie, które pozwoli nam odzyskać przestrzeń na powierzchni, a jednocześnie zapewni wygodne miejsca parkingowe. To inwestycja w komfort życia nas wszystkich! Zachęcamy do drukowania załączonego plakatu i umieszczania go w witrynach sklepowych – dzięki temu informacja dotrze do jeszcze większej liczby mieszkańców!”, informuje profil „Przyszłość Placu Wolności”.

Przypomnijmy, iż mieszkańcy Kielc napisali obywatelski list otwarty do prezydent Agaty Wojdy, w którym apelują o pozyskanie finansowania na budowę parkingu podziemnego. Pod listem wciąż zbierane są podpisy poparcia.

Miasto planuje przeznaczyć 40 milionów złotych z funduszy unijnych na przebudowę Placu Wolności. Władze Kielc zdecydowały się jednak zrezygnować z budowy parkingu podziemnego. Zmianie ma ulec także układ komunikacyjny w tej okolicy.

  • Plac Wolności
  • PARKING PODZIEMNY
  • PROTEST MIESZKANCOW
  • kielce
    Idź do oryginalnego materiału