Płać i płacz. Czyli Polska wg PiS

1 rok temu

Finanse publiczne są w tak fatalnym stanie, iż PiS szuka już pieniędzy wszędzie. Podnosząc do niewiarygodnych poziomów wszelkie daniny, które Polacy muszą płacić na rzecz państwa. Które pod rządami Zjednoczonej Prawicy stało się skrajnie niewydolne.

Na przykład już w styczniu wchodzą w życie drastyczne podwyżki składki ZUS, którą muszą opłacać przedsiębiorcy. Co gorsza, będzie to jedna z dwóch podwyżek składki na ubezpieczenie społeczne, które zostaną wprowadzone w przyszłym roku.

W pierwszej połowie roku przyjdzie więc płacić 1047 zł, w drugiej zaś 1080 zł.

Dodatkowo naliczana jest także składka zdrowotna. By nie wchodzić w szczegóły możemy przyjąć, iż przedsiębiorca zarabiający 10 tys. zł miesięcznie będzie musiał zapłacić składkę 900 zł miesięcznie, a ten mający 5 tys. „zaledwie” 450 zł.

Nie zapomnijmy przy okazji, iż Polski Ład (wprowadzony przez Morawieckiego) przesądził o tym, iż składki zdrowotnej nie będzie można już odliczać od podatku.

Idź do oryginalnego materiału