PKP: To nie nasza kładka. Spółka odcina się od odpowiedzialności za remont w Brzegu Dolnym

4 godzin temu
Polskie Linie Kolejowe nie zamierzają naprawiać kładki nad torami w Brzegu Dolnym. – Kładka nie pełni funkcji kolejowej – to miejski ciąg pieszo-uliczny – przekazała Marta Pabiańska z zespołu prasowego PKP PLK. Spółka złożyła odwołanie od decyzji Dolnośląskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który zobowiązał ją do remontu obiektu. Tymczasem mieszkańcy – zwłaszcza starsi – od miesięcy muszą nadrabiać drogę przez całe miasto, a sam obiekt popada w coraz gorszy stan.
Ten artykuł ukazał się w Kurierze Gmin z 24 kwietnia 2025 r. - POBIERZ

Mieszkańcy cierpią, a instytucje przerzucają się odpowiedzialnością

Brak dostępu do kładki nad torami kolejowymi w Brzegu Dolnym to realny, codzienny problem dla mieszkańców – szczególnie dla osób starszych, uczniów i pracowników dojeżdżających z osiedla Fabrycznego do stacji PKP oraz centrum miasta. Mimo iż kładka fizycznie przez cały czas stoi, jej zły stan techniczny oraz zakazy użytkowania sprawiają, iż korzystanie z niej jest nielegalne i niebezpieczne.

Zamiast współpracy i konkretnych działań – trwa przeciąganie liny pomiędzy samorządem a koleją. Mieszkańcy mają dość – chcą, by kładka po prostu została wyremontowana.

Historia sporu

Kładka została zamknięta decyzją byłego burmistrza Pawła Pirka tuż przed wyborami samorządowymi z powodu złego stanu technicznego. Już wtedy było wiadomo, iż konstrukcja wymaga pilnych
Idź do oryginalnego materiału