Pisowska szczujnia niewpuszczona na konferencję rządu

TVRepublika od dłuższego czasu budzi kontrowersje w polskim krajobrazie medialnym. Stacja, uznawana za bliską Kaczyńskiemu, jest krytykowana za jednostronną i skrajnie stronniczą narrację. Krytycy nazywają ją „pisowską szczujnią”, oskarżając o promowanie i wspieranie polityki rządzącej partii kosztem obiektywnego dziennikarstwa. Z tego powodu wiele osób porównuje TVRepublika do Russia Today – rosyjskiej stacji znanej z propagandy i jednostronnego przedstawiania wydarzeń.

Rządzący słusznie argumentują, iż chodzi o ochronę standardów dziennikarskich i eliminację wpływu mediów, które zamiast informować, zajmują się jedynie propagandą. W ich ocenie, TVRepublika nie spełnia podstawowych kryteriów obiektywności i rzetelności, co według nich uzasadnia ich decyzję o wykluczeniu stacji z wydarzenia.

Telewizja Republika nieprzypadkowo ma w nazwie R mówią internauci i zarzucają, iż to wprost nawiązanie do rosyjskich standardów w szczujni.