PiS z Konfederacją chcą odbić "skradzione" Podlasie. "Znajdziemy skuteczny sposób"

6 dni temu
Na Podlasiu politycy PiS razem z Konfederacją mają rozważać organizację referendum, żeby odzyskać władzę w sejmiku. Do akcji włączył się m.in. Jacek Sasin, który zapowiedział, iż "wiatr zmian nie ominie województwa podlaskiego".
PiS chce odzyskać władzę na Podlasiu
Kilka dni temu szef Ogólnopolskiej Grupy Badawczej Łukasz Pawłowski napisał na platformie X, iż po sukcesie Karola Nawrockiego "PiS powinien iść za ciosem i zorganizować pierwsze wojewódzkie referendum i odzyskać marszałkowo województwa podlaskiego, które zostało wyborcom PiS po prostu ukradzione". Wpis udostępnił i skomentował obecny szef podlaskich struktur PiS Jacek Sasin. "Wiatr zmian nie ominie województwa podlaskiego - zrobimy wszystko, by fatalne rządy Koalicji 13 grudnia przestały hamować rozwój naszego regionu" - komentował. Dodał, iż "znajdziemy skuteczny sposób, aby oddać samorząd wojewódzki mieszkańcom Podlasia".


REKLAMA


Będzie referendum?
Poseł PiS z Podlasia Sebastian Łukaszewicz we wpisie na platformie X zwrócił uwagę, iż o ile dzisiaj odbyły się wybory, to prawica miałaby 22 z 30 mandatów. "Obecny marszałek z Platformy Obywatelskiej został wyłoniony wbrew woli Podlasian" - stwierdził. Dlaczego? Przypomnijmy, iż w 2024 roku po wyborach samorządowych PiS stracił władzę w regionie ze względu na wewnętrzny konflikt i przejście dwóch radnych na stronę Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi. "Z naszych analiz wynika, iż do ogłoszenia referendum potrzebujemy znacznie mniej podpisów, niż zostało zebranych dla prezydenta Karola Nawrockiego w naszym regionie, a do tego, by referendum było ważne - o blisko 100 tysięcy osób mniej, niż zagłosowało na Karola Nawrockiego w Podlaskiem w drugiej turze wyborów prezydenckich" - tłumaczył Sebastian Łukaszewicz.


Zobacz wideo Kowalski o podwyżkach za prąd i gaz: To kolejne oszustwo rządu Tuska


Silna prawica w regionie
Prawo i Sprawiedliwość chce powalczyć o województwo podlaskie, ponieważ w ostatnich wyborach prezydenckich kandydaci konserwatywni osiągnęli bardzo dobre wyniki. - Nie ukrywam, iż wyniki wyborów prezydenckich zachęcają nas, by bardzo poważnie myśleć o referendum. I, co ważne, chcemy, by była to "akcja" szersza, żeby nie była to wyłącznie inicjatywa PiS - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską Jacek Sasin. Lokalni działacze Konfederacji mają być za akcją z referendum, ale nie pod szyldem partyjnym, tylko w ramach szerokiego, polityczno-obywatelskiego przedsięwzięcia. Konfederacja czuje się bardzo silna w regionie i takie plany nikogo nie dziwią - dowiedział się nieoficjalnie portal. Sasin przekazał, iż akcja referendalna ma być zainicjowana w ciągu dwóch tygodni. - Chcemy wykorzystać falę powyborczego entuzjazmu - wskazywał.
Więcej: Przeczytaj również artykuł Marty Rawicz "Powyborcze rozliczenia w KO. Tusk i sztab zmierzą się z krytyką. 'To będzie trudna rozmowa'".


Źródła:Wirtualna Polska, Gazeta Wyborcza, Łukasz Pawłowski X, Jacek Sasin X, Sebastian Łukaszewicz X
Idź do oryginalnego materiału