PiS wraca na fotel lidera. Potężny spadek poparcia dla Koalicji Obywatelskiej

2 dni temu

Najnowszy sondaż IBRiS przeprowadzony dla „Rzeczpospolitej” przynosi prawdziwe trzęsienie ziemi na polskiej scenie politycznej. Prawo i Sprawiedliwość, po miesiącach bycia w defensywie, wraca na pozycję lidera, wyprzedzając Koalicję Obywatelską. Partia Donalda Tuska zanotowała dramatyczny spadek poparcia, co może być najpoważniejszym sygnałem ostrzegawczym dla rządu od początku kadencji. Badanie, zrealizowane w dniach 27-28 czerwca, pokazuje wyraźne przetasowania w nastrojach społecznych i stawia pod znakiem zapytania stabilność obecnego układu sił. Na podium utrzymuje się Konfederacja, choć również z zauważalnym spadkiem. Wyniki te wskazują na rosnącą dynamikę i niepewność, która może zdefiniować politykę w nadchodzących miesiącach. Dla części ugrupowań, w tym koalicjantów z Trzeciej Drogi, sondaż przynosi fatalne wieści, stawiając ich daleko pod progiem wyborczym.

PiS na czele, Koalicja Obywatelska w defensywie. Znamy najnowsze liczby

Zgodnie z wynikami badania IBRiS, Prawo i Sprawiedliwość cieszy się w tej chwili poparciem na poziomie 28,9%. To oznacza wzrost o 0,6 punktu procentowego w stosunku do poprzedniego badania tej samej pracowni. Choć wzrost jest niewielki, ma on ogromne znaczenie symboliczne, ponieważ pozwala partii Jarosława Kaczyńskiego odzyskać pierwsze miejsce w rankingu zaufania Polaków. To sygnał, iż twardy elektorat PiS pozostaje zmobilizowany, a strategia bycia w opozycji zaczyna przynosić wymierne korzyści.

Prawdziwym alarmem dla rządzących są natomiast notowania Koalicji Obywatelskiej. Ugrupowanie premiera Donalda Tuska może liczyć na 26,5% głosów, co stanowi potężny spadek aż o 5,8 punktu procentowego w porównaniu z badaniem sprzed miesiąca. Tak duża utrata poparcia w tak krótkim czasie jest zjawiskiem rzadko spotykanym i musi budzić głęboki niepokój w sztabie KO. Analitycy wskazują, iż może to być efekt końca „miesiąca miodowego” nowej władzy, ale również konkretnych decyzji rządu, które nie spotkały się z aprobatą części wyborców. To wyraźny sygnał, iż entuzjazm po październikowych wyborach wygasa, a wyborcy zaczynają surowiej oceniać działania koalicji rządzącej.

Konfederacja stabilnie na podium. Co z resztą sceny politycznej?

Trzecie miejsce na podium niezmiennie zajmuje Konfederacja, jednak i ona nie ma powodów do pełnego zadowolenia. Partia, której liderami są Sławomir Mentzen i Krzysztof Bosak, uzyskała 16,8% poparcia, notując spadek o 3,9 punktu procentowego. Mimo to, utrzymanie tak wysokiego wyniku potwierdza jej status trzeciej siły politycznej w kraju. Spadek może sugerować, iż część wyborców, którzy poparli Konfederację w wyborach do Parlamentu Europejskiego, teraz wraca do swoich pierwotnych preferencji lub zasila grupę niezdecydowanych.

Na granicy progu wyborczego balansuje Lewica. Zgodnie z sondażem, ugrupowanie to może liczyć na 5,6% głosów, co oznacza niewielki spadek o 0,7 punktu procentowego. Taki wynik daje Lewicy przepustkę do Sejmu, ale jednocześnie pokazuje, jak krucha jest jej pozycja. Każdy błąd może kosztować utratę parlamentarnej reprezentacji, co byłoby katastrofą dla tej formacji. Walka o przetrwanie staje się dla Lewicy priorytetem w obliczu rosnącej polaryzacji między PiS a KO.

Trzecia Droga i Razem poza Sejmem. Analiza przyczyn i skutków

Największymi przegranymi czerwcowego sondażu są partie tworzące Trzecią Drogę oraz partia Razem. Badanie pokazuje, iż gdyby startowały osobno, żadna z nich nie znalazłaby się w parlamencie. Polska 2050 Szymona Hołowni uzyskała zaledwie 3,8% poparcia, co jest wynikiem dramatycznie niskim dla ugrupowania Marszałka Sejmu. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja Polskiego Stronnictwa Ludowego, które z wynikiem 3,2% znalazło się na szarym końcu stawki. Te dane potwierdzają tezę, iż siła Trzeciej Drogi leży wyłącznie we wspólnym starcie, a samodzielnie jej człony nie mają politycznego bytu.

Niewiele lepiej jest w przypadku partii Razem. Mimo wzrostu o 1,7 punktu procentowego, wynik na poziomie 4,8% nie wystarczyłby do przekroczenia 5-procentowego progu wyborczego. To pokazuje dylemat, przed którym stoi cała lewicowa strona sceny politycznej – osobny start Razem osłabia zarówno ją, jak i całą Lewicę, spychając obie formacje na skraj progu wyborczego. Warto również zauważyć, iż aż 6,3% respondentów zadeklarowało się jako niezdecydowani. To właśnie o tę grupę wyborców będzie toczyć się najcięższa walka w najbliższym czasie.

Co ten sondaż oznacza w praktyce? Eksperci analizują nastroje Polaków

Wyniki sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” to coś więcej niż tylko liczby. To barometr nastrojów społecznych, który wysyła kilka kluczowych sygnałów. Po pierwsze, dla Koalicji Obywatelskiej i całego rządu jest to ostatni dzwonek alarmowy. Gwałtowny spadek poparcia sugeruje, iż cierpliwość wyborców się kończy, a oczekiwania wobec nowej władzy były znacznie wyższe. Rząd musi teraz przeanalizować, które z jego działań – czy to w sferze gospodarczej, społecznej, czy w kwestii rozliczeń poprzedników – spotkały się z tak negatywnym odbiorem.

Po drugie, dla Prawa i Sprawiedliwości to dowód na skuteczność obranej strategii. Partia Jarosława Kaczyńskiego, mimo wewnętrznych problemów, potrafiła skonsolidować swój elektorat i wykorzystać potknięcia rządu. Powrót na pozycję lidera, choćby z niewielką przewagą, daje jej potężny wiatr w żagle i wzmacnia morale w jej szeregach. To także sygnał dla niezdecydowanych, iż PiS wciąż jest główną siłą opozycyjną i realną alternatywą dla obecnej władzy.

Po trzecie, sytuacja mniejszych partii staje się coraz trudniejsza. Fragmentacja Trzeciej Drogi i walka o przetrwanie na Lewicy pokazują, iż polska scena polityczna może zmierzać w kierunku dalszej polaryzacji. Wyborcy, w obliczu ostrego sporu między PiS a KO, mogą coraz częściej decydować się na „głosowanie strategiczne”, co odbywa się kosztem mniejszych ugrupowań. Najbliższe miesiące pokażą, czy rządzący zdołają odwrócić negatywny trend, a opozycja utrzyma impet. Jedno jest pewne: polityczne lato w Polsce zapowiada się niezwykle gorąco.

Continued here:
PiS wraca na fotel lidera. Potężny spadek poparcia dla Koalicji Obywatelskiej

Idź do oryginalnego materiału