Prawo i Sprawiedliwość (PiS) przed wyborami zrobi kolejny ukłon w stronę dojrzałych wyborców. Nie licząc się z kosztami - chce znów wygrać wybory dzięki obietnicy krótszej pracy - pisze piątkowa "Gazeta Wyborcza". Chodzi o wprowadzenie emerytur stażowych w Polsce, choć prezes PiS Jarosław Kaczyński jeszcze kilka miesięcy temu mówił o tym, iż "w tej chwili nas na to jeszcze nie stać". Rząd jednocześnie w Krajowym Planie Odbudowy i Zwiększenia Odporności (KPO) obiecywał przeprowadzenie reformy promującej pracę po przekroczeniu ustawowego wieku emerytalnego.