PiS szaleje. Wie, iż jego dni się kończą

1 rok temu

Praktycznie codziennie niezależne media przynoszą informację o niefrasobliwym szafowaniu publicznymi pieniędzmi przez polityków Prawa i Sprawiedliwości. Niektóre wydatki są tak kuriozalne, iż choćby ciężko jest je komentować.

Na przykład 700 tys. złotych trafiło do Telewizji Trwam, by promować… służbę wojskową. – Problem tylko polega na tym, iż lwia część widzów telewizji o. Rydzyka, to są osoby powyżej 50. roku życia. – komentowała Karolina Lewicka w „Poranku Radia TOK FM”.

Z kolei dużo więcej, bo aż 15 mln złotych trafiło do urzędników zatrudnionych w resorcie finansów. Jako premie oczywiście. – Przecież premier – i cały resort finansów – jest bardzo zadowolony z Polskiego Ładu – zażartował dziennikarz „Gazety Wyborczej”, Roman Imielski.

– To kolejna informacja z cyklu „bal na Titanicu”. To znaczy, wiemy, iż to są nasze ostatnie dni w tym miejscu, w związku z tym wypłacamy sobie pieniądze na wszystkie strony. Kupujemy willę na Mokotowie, tworzymy różne szalupy, szalupki, fundusze, żeby się przechować – podsumował Łukasz Lipiński z „Polityki”.

Tyle tylko, iż my wszyscy za ten bal płacimy.

Idź do oryginalnego materiału