PiS sprowadzony do parteru. Nowogrodzką dosłownie zatkało!

8 miesięcy temu

Od kilku dni politycy PiS przekonują, iż Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik to „więźniowie polityczni”. Tyle tylko, iż chyba nikt w otoczeniu Kaczyńskiego nie wie, co to pojęcie tak naprawdę znaczy.

– W świetle tego, jak w Polsce nadużywa się zwrotu „więzień polityczny”, warto wiedzieć, na czym naprawdę polega takie przekleństwo – powiedziała Swietłana Cichanouska, opozycjonistka z Białorusi. – To piekło – dla tych ludzi i dla ich bliskich – dodała.

– W rzeczywistości, nie wiemy, co dzieje się z przyjacielem, partnerem, krewnym, znajdującym się w więzieniu. Nie wiem, czy mój mąż żyje – mówiła dalej na antenie TVN 24.

Naprawdę czy propagandzistom z PiS nie jest po prostu wstyd? Przekonując, iż buli ministrowie skazani prawomocnym wyrokiem, za realne przestępstwa są „więźniami politycznymi”?!

Fakt, zapomnieliśmy. W PiS pojęcia wstydu po prostu nie znają.

Idź do oryginalnego materiału