PiS się nie zmieni. Kaczyński do tego nie dopuści

9 miesięcy temu
[Counter-Box id="1"]

Znany politolog, prof. Antoni Dudek zauważa, iż w PiS nie pojawiła się jakiejkolwiek refleksji powyborczej. Mimo iż partia poniosła olbrzymią klęskę. I nieodwołalnie straciła władzę.

W moim przekonaniu refleksja nie nastąpiła. Prezes Kaczyński i inni przywódcy na razie nie dali sygnału, iż czas takiej refleksji nadszedł. PiS prowadzi grę pozorów, która skończy się w dniu powołania Donalda Tuska na premiera. Potrwa to jeszcze dwa, trzy tygodnie. Gdy powstanie rząd Tuska spodziewam, to się głębszej oceny ze strony prezesa Kaczyńskiego i innych – mówi Dudek.

– Jak na razie, sądząc po sygnałach, to nie będzie ocena o charakterze samokrytyki, a jeżeli już, to raczej w rodzaju, iż okazaliśmy się za mało ofensywni, iż za mało przejęliśmy mediów, iż fałszywa świadomość została wydrukowana przez naszych przeciwników za pośrednictwem ich mediów. Na razie prezes Kaczyński takie sygnały wysyłał. Można z nich zrozumieć, iż znacząca część wyborców została wprowadzona w błąd i zagłosowała niesłusznie. Uważam, iż ta refleksja jest fałszywą drogą i nic dobrego nie przyniesie, ale nie widzę na razie szans na inną refleksje – dodaje.

Tak naprawdę w PiS nie może dojść do żadnych powyborczych rozliczeń. Gdyby one miały miejsce, to oznaczałoby to nie kłopoty Kaczyńskiego, Morawieckiego i całej wierchuszki PiS. Przede wszystkim zaś kres ich politycznych karier. A na to nie pozwolą.

Idź do oryginalnego materiału