Walka polityczna, choćby brutalna i bez zasad, nie jest niczym dziwnym we współczesnym świecie. Ludzie walczą o władzę, pieniądze, zaszczyty. Tak było zawsze i będzie. Jednak szczucie na niewinnego chłopczyka i jego matkę, tylko dlatego, iż owa mama była posłanką zainteresowaną przekrętami władzy, doprowadzenie do śmierci dziecka, jest czynem odrażającym, obrzydliwym a przede wszystkim jest przestępstwem.
PiS poszedł tutaj z Solidarną Polską za daleko. Najpierw jakiś polityk podjął decyzję o przekazaniu dokumentów z prokuratury i jakiś prokurator wydał te dokumenty, czy raczej ich kopię. Wydał bez żadnych procedur, na polecenie ustne. Nazwisko tego człowieka zresztą krąży już po Szczecinie, bo informacja wyciekła, prawdopodobnie z samej prokuratury, gdzie pracują też ludzie, którzy mają dzieci, serca i sumienia.
Potem grupka hejterów na usługach władzy popełniła największy swój błąd w życiu: zaczęła publikować te informacje. Hańbą okryły się nazwiska Matecki, Duklanowski, Szafarowicz a potem Rachoń, Ziemkiewicz i kolejni, którzy dołączali do owego chóru nienawiści.
Dziecko zaszczute przez PiS i Solidarną Polskę popełniło samobójstwo. Za to przebaczenia nie będzie. TVP zaatakowało matkę zmarłej istoty w dniu pogrzebu chłopczyka. To wywołało szok w całej Polsce.
PiS i Solidarna Polska popełniły później kolejny błąd. Zamiast wycofać się, postanowiły dalej atakować. I teraz nie będzie już litości dla żadnej z tych kreatur. Dla nikogo. Ostracyzm, prokurator, więzienie, wykluczenie z cywilizowanej społeczności.
Nie ma tu miejsca dla morderców dzieci!