PiS organizuje manifestację, choć z kasą krucho. "Trzeba obcinać na wszystkim"

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. Paweł Małecki / Agencja Wyborcza.pl


Prawu i Sprawiedliwości brakuje środków na zapowiedziany na sobotę wiec - informuje Wirtualna Polska. Jeden z rozmówców portalu przyznaje, iż nie ma pieniędzy na autokary dla działaczy.
Jarosław Kaczyński poinformował w ubiegłym tygodniu, iż 14 września zostanie zorganizowany protest przeciwko działaniom służb wobec Marszu Niepodległości. Zapowiedź manifestacji padła po tym, jak policja dokonała przeszukania w siedzibie Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Miało ono związek ze śledztwem w sprawie używania gróźb karalnych na patriotycznym wydarzeniu sprzed sześciu lat.


REKLAMA


Zobacz wideo Glapiński: Obniżka stóp? W drugiej połowie 2025 roku


Wiec w obronie Marszu Niepodległości. "Nie ma na to kasy"
Według rozmówców Wirtualnej Polski na zapowiedziany przez szefa PiS protest brakuje partii pieniędzy. Z nieoficjalnych rozmów z politykami tej formacji wynika, iż manifestacja będzie zorganizowana "po kosztach". - Nie będzie zwożenia autokarami działaczy, bo nie ma na to kasy - twierdzi jeden z informatorów portalu. Według innej osoby z PiS protest może zgromadzić od 6 do 10 tys. ludzi. Wp.pl zauważa, iż to może być celowe zaniżanie oczekiwań.
- Trzeba obcinać na wszystkim, bo ciągle jest problem z kredytem. Chcemy zamknąć tę sprawę. jeżeli ktoś będzie chciał przyjechać na wiec spoza Warszawy, może to zrobić swoim samochodem - mówi cytowany przez portal polityk.


Jarosław Kaczyński o zbiórce na PiS: Wydajność bardzo wysoka
Problemy finansowe PiS wynikają z niedawnej decyzji Państwowej Komisji Wyborczej o odrzuceniu sprawozdania finansowego. Oznacza to utratę 10,8 mln zł dotacji podmiotowej (blisko 38 mln zł) i takiej samej kwoty z rocznej subwencji. Do tego PiS musi jednorazowo wpłacić na rzecz Skarbu Państwa kwotę 3,6 mln zł. W poniedziałek Jarosław Kaczyński poinformował o złożeniu w Sądzie Najwyższym skargi na decyzję PKW. - Decyzja ta została podjęta, co jest w skardze udowodnione, w całkowitej sprzeczności z prawem i także w sprzeczności z szerszymi zasadami oczywistymi w prawie, wynikającymi z konstytucji. To znaczy z zasadą równości traktowania takich samych podmiotów - mówił Kaczyński.
Po decyzji PKW politycy PiS ruszyli ze zbiórką środków. Dotychczas na konto partii miało trafić 5 mln zł. - Na razie ta wydajność dzienna jest bardzo wysoka, ale z czasem będzie spadać. Liczymy na to, iż straty, które poniesiemy, zostaną nadrobione i będzie możliwe prowadzenie normalnej działalności politycznej. A przede wszystkim przeprowadzenie kampanii wyborczej w całym tego słowa znaczeniu. Nie jakieś ubogiej - powiedział na poniedziałkowej konferencji szef PiS.
Idź do oryginalnego materiału