"Oni panicznie boją się porażki, bo godnie przegrywać potrafią tylko ludzie honorowi. Wszyscy odpowiedzialni za to bezprawie poniosą konsekwencje" - napisał Mariusz Błaszczak. Poseł PiS skomentował informację o odrzuceniu sprawozdania finansowego jego partii przez PKW.
PiS odpowiada na decyzję PKW. "Poniosą konsekwencje"
Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła ubiegłoroczne sprawozdanie finansowe Prawa i Sprawiedliwości. Za decyzją opowiedziało się pięciu członków, a przeciw czterech. W konsekwencji PiS powinna zostać odebrana trzyletnia subwencja na utrzymanie partii, wynosząca ponad 75 milionów złotych.
Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych Mariusz Błaszczak. "Oni panicznie boją się porażki, bo godnie przegrywać potrafią tylko ludzie honorowi. Dlatego jedynym celem odebrania nam subwencji jest chęć zwiększenia swoich szans w wyborach prezydenckich. Wszyscy odpowiedzialni za to bezprawie poniosą konsekwencje" - napisał.
PiS odrzuciła sprawozdanie PiS. Morawiecki: Bezprecedensowy atak
"Dzisiejsza decyzja PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego PiS to bezprecedensowy atak na fundamenty demokracji" - skomentował z kolei Mateusz Morawiecki. "PKW, która powinna stać na straży przejrzystości i obiektywności procesu wyborczego, staje się narzędziem politycznej walki - stwierdził były premier.
ZOBACZ: PKW odrzuciła ubiegłoroczne sprawozdanie finansowe PiS
Według Rafała Bochenka decyzja "politycznych nominatów w PKW obecnej koalicji 13 grudnia pokazuje, iż planem rządzących jest eliminowanie jedynej realnej opozycji w Polsce". Jak stwierdził, dzieje się to "poprzez bezprawne, administracyjne działania".
"Wiedzą, iż demokratycznie, uczciwie nie wygrają, dlatego łamią prawo i działają metodą faktów dokonanych. W sytuacji jaka została stworzona trudno mówić o uczciwych wyborach prezydenckich w Polsce. Wszystko na to wskazuje, iż jest to element przygotowania do oszustwa w zbliżających wyborach głowy państwa. Przedmiotowe decyzje zmierzają do wprowadzenia systemu autokratycznego w Polsce, sterowanego osobiście przez Tuska. Nie ma to nic wspólnego z demokracją i pluralizmem politycznym. To zaprzeczenie standardom jakie obowiązują w cywilizowanym świeci" - napisał poseł PiS w mediach społecznościowych.
PKW podjęła decyzję. Komentarze polityków
Poniedziałkowa decyzja PKW jest dalszym ciągiem konsekwencji uchwały, którą PKW ogłosiła w sierpniu. Wówczas Państwowa Komisja Wyborcza zdecydowała o odrzuceniu sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości. W opublikowanej uchwale wyliczyła nieprawidłowości dotyczące m.in. agitacji politycznej w czasie pikników wojskowych, działań pracowników Rządowego Centrum legislacji oraz filmu reklamowego z udziałem Zbigniewa Ziobry.
Komentarz do poniedziałkowej decyzji zamieścił w mediach społecznościowych minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. "Koniec z kasą z budżetu państwa dla PiS. Zero zdziwienia decyzją PKW, po tym co już wiedzieliśmy o upolitycznionych piknikach, zatrudnianiu ludzi na fikcyjnych etatach a pracujących w kampanii wyborczej czy słynnym spocie reklamowym z udziałem Zbigniewa Ziobry z kampanii. Za przekręty trzeba płacić!" - napisał.
ZOBACZ: Jarosław Kaczyński: Złożyliśmy skargę na decyzję PKW
- Podjęcie tych uchwał było poprzedzone jedną uchwałą kierunkową dotyczącą sędziów powołanych przez neoKRS. PKW przyjęła uchwałę kierunkową wskazując, iż nie uznajemy w szczególności orzeczeń, które są wydane przez tego rodzaju sędziów. (...) Następnie przyjęliśmy sprawowania finansowe partii politycznych za rok 2023. Jednego sprawozdania nie przyjęliśmy, co było już wcześniej wiadome z uwagi na uchwałę z sierpnia tego roku - powiedział Ryszard Kalisz, adwokat i członek PKW.
- Subwencja jest tak długo wypłacana, dopóki SN nie oddali skargi. I tak więc, moim zdaniem, trzeba poczekać na rozstrzygnięcie SN w zakresie odrzucenia sprawozdanie przez PKW - stwierdził z kolei Sylwester Marciniak, szef PKW.
Jak dodał, złożył wniosek "o odroczenie decyzji odnośnie subwencji dla partii, która zaskarżyła uchwałę PKW z końca sierpnia o odrzuceniu sprawozdania komitetu wyborczego", nie uzyskał on jednak większości.