PiS minął, beztrybie zostało. W Gdańsku mają niechcianą pamiątkę po Zjednoczonej Prawicy

W nowym odcinku programu naTemat Polityki zapraszam Was do Gdańska, gdzie odbyły się konsultacje społeczne. Po ośmiu latach od odgórnej zmiany nazwy ulicy mieszkańcy zostali zapytani o zdanie: okazało się, iż przez cały czas nie chcą prezydenta Lecha Kaczyńskiego jako patrona.


Nadal, bo od początku protestowali przeciwko temu, by rząd PiS – rękami wojewody – urządzał ich podwórko w hołdzie bratu prezesa. Jednak to, iż 51 proc. głosujących chce innej nazwy ulicy, nie oznacza, iż dojdzie do zmiany.

Choć brzmi to paradoksalnie, po niemal 1,5 roku po odsunięciu PiS od władzy de facto przez cały czas rządzi PiS. I to od niego zależy nazwa ulicy w Gdańsku. Dlaczego? Zapraszam na materiał.



Bądź na bieżąco – subskrybuj naTemat na YouTube.