PiS ma problem z listami wyborczymi. Ludzie nie chcą kandydować

6 miesięcy temu

Według informacji, które docierają do nas z okolic Nowogrodzkiej, w PiS trwa potężna afera o listy wyborcze. Okazuje się, iż nie wszędzie udało się je skompletować a wybory samorządowe już w kwietniu. Zbieranie list potrwa do początku marca, potem trzeba je zarejestrować.

Co się dzieje? – Ludzie nie chcą dawać twarzy do list PiS, szczególnie w mniejszych miejscowościach zaczęło się masowe wycofywanie. Ci, którzy wcześniej chcieli kandydować, teraz nie mają już zamiaru. Partię rozwaliła sprawa wynagrodzeń a teraz też podsłuchy Wąsika i Kamińskiego. Sytuacja jest tragiczna.

Ci, którzy się wycofują, mówią o strachu przed rozliczeniami i analizą stanu majątkowego. Narasta niechęć do PiS i wielki problem pojawił się z jakąkolwiek aktywnością. Nikomu nic się nie chce, panuje przygnębienie i strach.

Idź do oryginalnego materiału