Po wielkich zapewnieniach o jedności w szeregach Prawa i Sprawiedliwości, okazuje się iż partia ma kandydata na urząd prezydenta. A choćby dwóch. Jednego chcą „masy”, drugiego sam Kaczyński.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Jednym z nich jest Tobiasz Bocheński. Niegdyś wojewoda a teraz europoseł PiS. – Potwierdzam, w PiS rośnie grono zwolenników Bocheńskiego, ale to nie znaczy, iż decyzja została podjęta. Ludzie widzą to, iż nie ma spektakularnych wpadek, wykluczających wypowiedzi, ma doświadczenie jako wojewoda, teraz jako europoseł. Myślę, iż jest na dobrej drodze – ocenia rozmówca Wirtualnej Polski.
Prezes zaś się uparł i lansuje Karola Nawrockiego. – Prezes nie mówi tego wprost, ale wiele osób odnosi takie wrażenie. Ta koncepcja ma jednak swoje minusy. Wiem, iż niektórzy podnoszą to, iż Nawrocki nigdy nie startował w żadnych wyborach – przekonuje rozmówca WP.
To wszystko są drobiazgi. Grunt, by słuchał Jarosława Kaczyńskiego.