PiS "kupi" sobie wybory? Zrobią wszystko, by nie stracić władzy

1 rok temu

Leszek Miller nie ma złudzeń, iż PiS zrobi wszystko, by wygrać jesiennie wybory parlamentarne. By to osiągnąć, partia Kaczyńskiego nie zawaha się sięgnąć po metody… powiedzmy, iż mało eleganckie.

Zdaniem byłego premiera, jeżeli Kaczyńskiemu uda się utworzyć największy klub parlamentarny, to posłów niezbędnych dla stworzenia rządowej większości sobie „dokupi”.

– Będzie łowił wśród innych ugrupowań, które będą w Sejmie i będą wrażliwe na interes Polski. To zostanie przedstawione tak, iż trzeba tworzyć gwałtownie stabilny rząd, który będzie miał poparcie parlamentarne i zawsze są jacyś posłowie, którzy są gotowi poświęcić się dla dobra kraju – komentuje Leszek Miller w rozmowie z Radiem ZET.

Dlatego tak ważne jest, by opozycja poszła na te wybory zjednoczona. – Nie chodzi o to, żeby dobiec do mety, tylko o to, by na mecie być pierwszym. Ten, kto będzie pierwszy otrzyma premię i ma największe szansę, iż wskazany polityk otrzyma misję tworzenia rządu – podkreśla Miller.

Jeśli to się nie uda, to Prawo i Sprawiedliwość znowu wygra.

Idź do oryginalnego materiału