Najwyraźniej niezależność nauczycieli od partyjnych urzędników z MEN przeszkadza politykom PiS. I dlatego Przemysław Czarnek zapowiedział likwidacje Karty Nauczyciela. Dokumentu, który od wielu już lat sprawnie reguluje pozycję zawodową nauczycieli w naszym kraju.
– Kto czytał Kartę Nauczyciela, wie, iż te przepisy są absolutnie nieczytelne i trzeba w tym sensie zlikwidować Kartę Nauczyciela, żeby zastąpić ją w przyszłej kadencji nowoczesnym aktem prawnym regulującym w sposób klarowny sytuację, status zawodowy nauczycieli – zapowiedział Przemysław Czarnek.
– Będziemy zamieniać Kartę Nauczyciela na nowoczesny akt prawny, bo akt prawny z 1982 r., napisany w sposób absolutnie nieczytelny, niczego dobrego dla nauczycieli nie przynosi – dodał.
Na szczęście, do zmian ma dojść w „przyszłej kadencji” rządów PiS. A na to, by jesienią 2023 r. Zjednoczona Prawica obroniła swoją władzę raczej się nie zanosi.