PiS idzie na wojnę z Ameryką? W tle niezależne media

1 rok temu

Politycy PiS po raz kolejny pokazali, iż nie mają za grosz zrozumienia tego, czym jest wolność słowa. Nie mają też dla niej szacunku. Co jest zaś zabawne, próbują walczyć z nią za pomocą… polityki.

Tylko tak można zrozumieć reakcję partyjnych notabli Zjednoczonej Prawicy na materiał o Janie Pawle II, jaki został przygotowany i wyemitowany przez TVN. Ktoś na Nowogrodzkiej (ciekawe kto?) uznał, iż musi się za niego tłumaczyć… ambasador USA w Warszawie, Mark Brzeziński. Ktoś w Zjednoczonej Prawicy uznał, iż skoro wśród udziałowców TVN jest też kapitał amerykański, to Amerykanie powinni się tłumaczyć.

– W związku z działaniami jednej ze stacji telewizyjnych, będącej inwestorem na polskim rynku, MSZ zaprosiło ambasadora Stanów Zjednoczonych. MSZ uznaje, iż potencjalne skutki tych działań są tożsame z celami wojny hybrydowej mającej na celu doprowadzenie do podziałów i napięć w polskim społeczeństwie – zakomunikował polski MSZ.

– W związku z tym, MSZ zaprosiło Ambasadora Stanów Zjednoczonych, aby poinformować o zaistniałej sytuacji i jej konsekwencjach w postaci osłabienia zdolności Rzeczypospolitej Polskiej do odstraszania potencjalnego przeciwnika i odporności na zagrożenia – dodali urzędnicy.

Naprawdę, brakuje nam jeszcze wznowienia wojny z Amerykanami o przestrzeganie wolności słowa w Polsce. A taki konflikt najwyraźniej chce wywołać Kaczyński. Pytanie tylko, w czyim interesie?

Idź do oryginalnego materiału