PiS doprowadził do tego, iż masło trzeba trzymać w sejfie

1 tydzień temu

Dziś masło na stole to niemal symbol statusu – ceny szybują, a przeciętny Polak zaczyna traktować je jak dobro luksusowe. Za ten absurdalny scenariusz odpowiada jedna partia: Prawo i Sprawiedliwość. To właśnie ich rządy doprowadziły do zniszczenia rynku mleka, a upadek mleczarni stał się codziennością. Jak to możliwe, iż kraj o tak silnych tradycjach mleczarskich sprowadził swoje rolnictwo na skraj przepaści?

Za czasów PiS z sektora mleczarskiego uszło życie. Zamiast wspierać rolników i modernizować mleczarnie, rządzący zajmowali się swoimi politycznymi wojenka i rozdawaniem pieniędzy na wszystko, tylko nie na rozwój rolnictwa. Efekt? Wysokie koszty produkcji, brak wsparcia technologicznego i zamykające się mleczarnie. Kiedyś Polska była mleczarską potęgą. Dziś? Importujemy masło, bo nasze mleczarnie nie są w stanie konkurować na rynku.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Zamiast mądrej polityki rolnej, mieliśmy PiS-owskie PR-owe zagrywki. W czasie, gdy rolnicy walczyli o przetrwanie, a mleczarnie upadały jedna po drugiej, rządzący rozkładali ręce i oskarżali… no cóż, wszystkich, tylko nie siebie. Winna Unia Europejska, winni rolnicy, winny globalny rynek. Ale czy na pewno? A może winą jest brak kompetencji i nieumiejętność przewidywania skutków własnych decyzji?

Masło jest drogie nie dlatego, iż mleko przestało płynąć. Problem leży w zrujnowanym łańcuchu dostaw, rosnących kosztach produkcji i braku wsparcia dla sektora mleczarskiego. Gdy w innych krajach rządy wspierały lokalnych producentów, PiS dbał o… premie dla swoich działaczy i zakup nowych samochodów służbowych. O rolnikach przypominali sobie tylko w czasie kampanii wyborczych, obiecując złote góry, których nigdy nie dostarczyli.

Drożyzna masła to kolejny przykład, jak PiS zniszczył polską gospodarkę. Zamiast wspierać najważniejsze sektory, rząd skupił się na chaotycznych działaniach i politycznych zagrywkach. Czy naprawdę Polacy muszą płacić za to cenę? Dosłownie i w przenośni?

Na szczęście mamy teraz lepszy rząd, który powoli odbudowuje Polskę z ruin.

Idź do oryginalnego materiału