1 rok temu
Jarosław Kaczyński stał się niepostrzeżenie dyrektorem wędrownej trupy, zajmującej się rekonstrukcją PRL. Efekty jego rządów, bo tylko tak można oceniać to co robi, są dramatyczne. Jednym z objawów rekonstrukcji są na przykład blokady na kaloryferach, które pojawiły się w niektórych spółdzielniach mieszkaniowych.
Owe blokady są montowane z dwóch względów: po pierwsze, żeby ludzie nie kradli cennych głowic regulatorów (z powodu rosnącej biedy w Polsce rośnie fala choćby drobnych kradzieży) a po drugie, żeby ludzie nie ustawiali na klatkach schodowych więcej ciepła, bo ciepło bardzo mocno podrożało. Wszystko to efekt rządów Kaczyńskiego.
Efekt PiS działa – Polska staje się krajem w ruinie. I jest to efekt widoczny, odczuwalny, bolesny. Z kraju szczęśliwego, w którym była ciepła woda w kranie, zmieniamy się w lodową krainę, w której ciepła woda to marzenie milionów Polaków, bo wszystko zamarzło.
Nie ma węgla, prąd drogi, jest bardzo źle! Tak właśnie rządzi Kaczyński.
