PiS chciało unijnej rezolucji ws. "tortur w Polsce za rządów Tuska". Wniosek przepadł

1 tydzień temu
Zdjęcie: Parlament Europejski Źródło: Unsplash


Nie przeszedł wniosek frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów o debatę i rezolucję PE w sprawie "tortur w Polsce za rządów Donalda Tuska".


Frakcja EKR, do której w PE należy Prawo i Sprawiedliwość, złożyła wniosek o debatę w Parlamencie Europejskim i rezolucję w sprawie "drastycznego łamania praworządności" i "stosowania tortur w Polsce za rządów Donalda Tuska". Rezolucje krytykujące rząd PiS, w czasie gdy partia ta rządziła Polską, były przyjmowane przez PE wielokrotnie. Wtedy powodem było rzekome łamanie praworządności przez władze.


Politycy Prawa i Sprawiedliwości twierdzą, iż w czasie pobytu w zakładzie karnym torturowany był były szef MSWiA Mariusz Kamiński. Chodzi o przymusowe dokarmianie go. Europoseł złożył choćby w tej sprawie skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.


Według formacji Jarosława Kaczyńskiego tortury są stosowane także wobec ks. Michała Olszewskiego, który przebywa w areszcie w związku z postępowaniem ws. Funduszu Sprawiedliwości. Ostatnie zdjęcia kapłana pokazują, iż drastycznie schudł.


"Już wczoraj było jednak wiadomo, iż wniosek upadnie. Po tym, jak w wyniku wyborów europarlament skręcił w prawo, takie absurdalne wnioski są możliwe, jednak tak długo, jak główne demokratyczne frakcje w PE będą ze sobą współpracować – nie mają szans – ocenił wczoraj anonimowo jeden z rozmówców" – podaje RMF FM.


Media: Ks. Olszewski jest poddawany torturom


W ubiegłym tygodniu portal wPolityce.pl dotarł do dowodów, według których ks. Michał Olszewski i Urszula D. poddawani są torturom. Prokuratura Krajowa odmawia oskarżonym kontaktu z bliskimi. Urzędniczka Funduszu Sprawiedliwości Urszula D. nie mogła skontaktować się telefonicznie z 15-letnim synem. Z kolei ks. Olszewski nie może skontaktować się z prowincjałem wspólnoty sercanów, ani ze swoimi współbraćmi ze zgromadzenia.


Obrońca oskarżonych mec. Krzysztof Wąsowski podkreśla, iż takie działanie jest celowe i ma sprawić dodatkowe cierpienie aresztowanym.


Czytaj też:Sienkiewicz: Nie możemy potępiać Orbana, a przymykać oczy na NiemcyCzytaj też:Komisja Europejska przygotowała "Niebieski Ład". Co się za tym kryje?
Idź do oryginalnego materiału