PiS chce przejąć władzę, ale ma jeden problem. Prezes obawia się TEGO polityka! „Na jednym ze spotkań powiedział…”

20 godzin temu
Jarosław Kaczyński aż przebiera nogami, żeby wrócić do władzy. Ale jest coś, co psuje prezesowi PiS tę wizję. To rosnąca w siłę Konfederacja. PiS rusza po władzę Po zwycięstwie Karola Nawrockiego w PiS wyskoczyło morale i pojawiły się plany szybkiego powrotu partii z Nowogrodzkiej do władzy. Podczas czerwcowego kongresu PiS w Przysusze Jarosław Kaczyński zagrzewał partyjnych kolegów do walki i snuł wizję 40-proc. poparcia. Prawda jest jednak taka, iż PiS nie będzie rządzić samodzielnie i jest skazane na koalicję z rosnącą w siłę Konfederacją. To nie podoba się Kaczyńskiemu, który chciałby mieć na prawicy monopol, a jak już potrzebuje jakiegoś sojusznika, to najlepiej słabego, takiego do wchłonięcia. Tymczasem Konfederacja nie zamierza klękać przed tronem prezesa. Sławomir Mentzen, Krzysztof Bosak i spółka wiedzą, iż w tym układzie mogą stawiać warunki. – Kaczyński na jednym ze spotkań powiedział, iż Konfederacja jest problemem. Bo jest problemem. Nie da się jej zmarginalizować – powiedział w podkaście „Stan Wyjątkowy” Andrzej Stankiewicz z Onetu. – Z drugiej strony Kaczyński uznał, iż Krzysztof Bosak (…) nie panuje nad tą partią do końca. I to nie on tam odgrywa pierwsze skrzypce. Kaczyński się boi Sławomira Mentzena. I obserwuje pewne działania Mentzena, które służą marginalizowaniu Bosaka i jego ludzi –
Idź do oryginalnego materiału