Jarosław Kaczyński odbudowuje w Polsce układ komunistyczny, w który, partyjnych aparatczyków mianowanych przez Związek Radziecki zastępują pisowcy mierni politycy, uwikłani w najdziwniejsze układy.
„Jeśli partia uzależnia od siebie sądy, media, likwiduje służbę cywilną, zmienia programy szkolne i ogranicza samorządy, to nie po to, żeby cieszyć się posiadaniem, tylko w konkretnym celu politycznym. Żeby manipulować wyborami, zgnoić w kryminale przeciwników, obsadzić wszystko swoimi przydupasami, całą resztę ogłupić w propagandowym młynie. jeżeli PiS wygra jesienne wybory, będą to prawdopodobnie ostatnie wolne wybory w Polsce. A my udajemy, iż z demokracją nic ważnego się nie dzieje, podobnie jak z klimatem, chociaż obie klęski będą nieodwracalne” – napisał Jerzy Surdykowski w Rzeczpospolitej.
PiS odbudowuje komunę w naszym kraju na całego. Zamiast pierwszego sekretarza PZPR jest prezes Kaczyński. Zamiast kacyków partyjnych jego podwładni. Służby specjalne PiS przejęły rolę SB. Walka z opozycją trwa na całego.
A jakie są efekty tych rządów? Kryzys finansowy, upadek energetyki, brak węgla, inflacja, drożyzna. To efekt PiS. Efekt Kaczyńskiego. Rozwalili wszystko. I kłamią, iż to nie oni. Ale to właśnie Kaczyński i jego ekipa nieudaczników rządzi od siedmiu lat.
Dość tego. WON!