PiS chce milionów, ministerstwo studzi zapędy Nowogrodzkiej. „Dopóki PKW nie wyjaśni…”

1 dzień temu
Walka PiS o kasę z budżetu trwa – partia dostanie pierwszą ratę, ale na całość ma zaczekać. Wszystko przez chaos prawny. PiS chce dużej kasy, ale dostanie tylko jedną ratę PiS domaga się od rządu swojej subwencji, problem w tym, iż sprawa przez cały czas budzi kontrowersje prawne. Na razie stanęło na tym, iż Ministerstwo Finansów wypłaci Nowogrodzkiej środki, ale jedynie 2,1 mln zł. To znacznie mniej niż 6 mln zł, ile ugrupowanie, jak twierdzi, powinno dostać. Rząd musi jednak zaczekać na jasną wykładnię PKW w sprawie statusu orzeczenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN. – Dopóki PKW nie wyjaśni swojego stanowiska i nie przedstawi jasnej wykładni, trzymamy się sierpniowej decyzji – przekazał Bankier.pl jeden z urzędników z resortu finansów. O co dokładnie chodzi? Sprawa jest skomplikowana i pokazuje galimatias, jaki mamy dziś w Polsce. Chodzi o to, iż PKW po orzeczeniu Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego (IKNiSP SN) uznała, iż skarga PiS dot. zabrania subwencji jest słuszna. Uchylono więc uchwałę PKW z sierpnia dot. zabrania partii środków i przyjęto sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego. Teoretycznie po problemie i pieniądze powinny do Jarosława Kaczyńskiego popłynąć strumieniami. Potem pojawiły się jednak schody, bo Komisja sama stwierdziła, iż nie może ocenić statusu izby, czyli organu,
Idź do oryginalnego materiału