PiS brnie dalej w żałosny populizm

bogatyregion.pl 10 godzin temu

W naszym stałym cyklu „od lewego do prawego” tradycyjnie zadajemy pytania lokalnym politykom z różnej strony sceny politycznej na ten sam temat. Tym razem poruszamy temat problemu zadłużenia.

W kolejnym cyklu od lewego do prawego spytamy o to czy Polska w obliczu zbliżającego się kryzysu finansowego może zadłużać się w nieskończoność tak jak robiła to non stop od kilkudziesięciu lat niezależnie kto rządził. Najnowszy pomysł PiS podany w piątek 24 października zmroził wielu Polaków czy to wszystko idzie w dobrą stronę..? Mowa o bonie na 100 tysięcy na trzecie dziecko…

1) Czy Pana zdaniem bon mieszkaniowy do 100 tysięcy na trzecie dziecko a 40 tysięcy złotych od pierwszego dziecka proponowane przez byłego ministra z PiS mieści się jeszcze w granicach rozsądku finansowego? Czy to wszystko nie doprowadzi do katastrofy finansowej budżetu Państwa w przyszłości zwłaszcza, iż rozdawnictwa jest coraz więcej z roku na rok?

2) Żaden program polityki mieszkaniowej nie spowodował spadku cen za metr kwadrat? Czy zamiast rozdawać bony mieszkaniowe lepiej znaleźć realny projekt, który obniży ceny mieszkań dla tych co kupują mieszkania…

PiS brnie dalej w żałosny populizm

Brnie PiS dalej w żałosny populizm. Co z tego, iż program 500+ nie spełnił zakładanego zadania, polegającego na zatrzymaniu zapaści demograficznej w Polsce. Już wcześniej współczynnik dzietności był fatalny. Dziś – 9 lat i 300 mld zł później – jest wręcz tragiczny.

Ale program pomógł wygrać wybory, więc PiS wymyśla dalej, naciągając naiwnych wyborców. 40 tys na pierwsze dziecko? A może 100 tys na trzecie dziecko? Nikt Wam tyle nie da, co PiS Wam obieca. Tyle tylko, iż to nie jest ani odpowiedzialne, ani uczciwe, bo znów jedynym efektem będzie dalsze zadłużenie państwa.

Wyjaśniam więc, iż Polki niechętnie decydują się na dzieci nie dlatego, iż im państwo za mało za to płaci (ależ byłaby to godna politowania degradacja godności człowieka, gdyby takie transakcyjne podejście miało być prawdziwe), ale z wielu innych powodów, wymienię tylko przykładowe do których zaliczyć można m.in. popularyzacja materializmu i konsumpcjonizmu, trudne warunki ekonomiczne rodzin, system obowiązkowych składek emerytalnych i odejście od modelu dziecko jako inwestycja w przyszłość, promowanie antykoncepcji i przygodnych związków, promowaie metody invitro skutkujące odkładaniem decyzji o zajściu w ciążę na później, promowanie związków partnerskich zamiast małżeństw, promowanie polityki proaborcyjnej i prorozwodowej, promowanie rozdziału Kościoła od Państwa, promowanie homoseksualizmu, prowadzenie polityki, która zwiększa ceny mieszkań, ekonomiczna walka z klasą średnią i wiele innych czynników.

Chcąc rzeczywiście poprawić dzietność, należałoby po kolei zająć się na poważnie usuwaniem powyższych przyczyn, jedna po drugiej i taki program ma Konfederacja Korony Polskiej. Owszem, wymaga to kompleksowego uzdrowienia państwa i wysiłku znacznie większego niż stosunkowo łatwe wdrożenie kolejnego rozdawnictwa. Obejmuje to takie skomplikowane działania, jak walka z lichwą, zniesienie obciążeń pracy, PIT, ZUS, skasowanie kosztów tzw. walki z klimatem z cen energii i materiałów budowlanych, wreszcie walka z propagandową kanonadą promującą postawy aborcyjne, rozwiązłe, homoseksualne, antyrodzinne, antykościelne, socjalistyczne i inne.

Kolejne 500+, kolejne bony mieszkaniowe i kolejne pieniądze bez pokrycia przyniosą skutek odwrotny do zamierzonego, również dlatego, iż koszty spłacania tego długu spadną przede wszystkim na te dzieci i wnuki, które dopiero mają się urodzić. I to właśnie jest niemoralne, nie wspominając już o tym, iż to jest dalsze popychanie narodu drogą na cmentarz.

Jan Krysiak, Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna

POZNAJ ODPOWIEDZI POLITYKÓW Z INNYCH PARTII
Czy w obliczu zagrożenia klasa polityczna powinna zachować zgodę ponad podziałami? – od lewego do prawego

Idź do oryginalnego materiału