Na półmetku kadanecji parlamentu 2023-2027 w Polskim Stronnictwie Ludowym przypadały wybory władz partyjnych. Dużego entuzjazmu wśród ludowców nie ma - projekt Trzeciej Drogi się skończył, a obie partie z tego mariażu wyszły ranne. Jesienią 2023 roku Trzecia Droga, czyli PSL i Polska2050, dostała ponad 14% głosów. 2 lata później sytuacja jest już zupełnie inna - tak przynajmniej wygląda z sondaży. W ostatnich badaniach Polskie Stronnictwo Ludowe wypada znacznie pod kreską. W październikowym sondażu Ogólnopolskiej Grupy Badawczej PSL miał 2,17% poparcia. Listopadowy sondaż CBOS-u wypada jeszcze gorzej dla partii Władysława Kosiniaka-Kamysza - tylko 1,4%.
Z drugiej strony PSL często jest niedoszacowany w sondażach
Piotr Zgorzelski istotną figurą w PSL
Ludowcy mają 2 lata, by odzyskać zaufanie wyborców przed wyborami w 2027 roku. Polskie Stronnictwo Ludowe ma swoich przedsawicieli w każdym parlamencie w III Rzeczypospolitej. Władysław Kosiniak-Kamysz, świeżo wybrany prezes na kolejne 4 lata, zapowiedział, iż PSL do wyborów za 2 lata pójdzie samodzielnie.
- Iść samodzielnie nie znaczy iść samotnie. Będziemy zapraszać na nasze listy tych, z którymi jesteśmy od lat
- mówił Władysław Kosiniak-Kamysz.
Zapowiedź tę można rozumieć jako propozycję dla samorządowców, którzy mogą zdecydować się na start w 2027 roku, jeżeli nie udałoby się cofnąć dwukadencyjności.
Ważną figurą w PSL-u nie od dziś jest Piotr Zgorzelski. Poseł z ziemi płockiej został wybrany na Przewodniczącego Rady Naczelnej PSL.
– Przez kolejne cztery lata będę pełnił zaszczytną funkcję Przewodniczącego Rady Naczelnej PSL. Dziękuję za ogromne zaufanie, którym obdarzyli mnie działacze Ludowców z całej Polski. Dziedzictwo Wincentego Witosa zobowiązuje, dlatego pełni siły, wiary i pokory wracamy do ciężkiej pracy na rzecz naszej Ojczyzny: w Sejmie, Senacie, w lokalnych samorządach, ale i w Rządzie Rzeczpospolitej
– podkreślił Piotr Zgorzelski.
Województwo mazowieckie jest ważnym bastionem ludowców. W okręgu płocko-ciechanowskim Trzecia Droga dostała w 2023 roku 17% głosów. To jeden z lepszych wyników w kraju, choć zdarzały się okręgi, gdzie było i ponad 20%. To jednak w województwie mazowieckim dostali ponad 480 tys. głosów, gdzie w drugiej pod tym względem Wielkopolsce już tylko 328 tys.
