Piotr Witakowski: Słowo o Majce

solidarni2010.pl 11 godzin temu
Czytelnia
Piotr Witakowski: Słowo o Majce
data:22 września 2025 Redaktor: GKut

26 września 2025 r. w warszawskim kościele Wszystkich Świętych przy placu Grzybowskim odbędzie się pierwszy przegląd filmów dokumentalnych Marii „Majki” Dłużewskiej. Poniżej "kilka słów o Majce" Piotra Witakowskiego.

W dniu 10 maja 2024 roku odeszła od nas na zawsze Maria Dłużewska. Dla przyjaciół – Majka. Każdy, kto się z nią zetknął osobiście, odnosił wrażenie, iż ma do czynienia z osobą niezwykłą. Była wzorem patriotyzmu. Była latarnią, która w czasach trudnych wyborów wskazywała niezawodnie, gdzie jest słuszność, prawda i honor. O ludziach podobnych do niej mówimy non omnia mortis nie wszystek umrę. Grono jej przyjaciół postanowiło, iż uczyni wszystko, by Majka przez cały czas żyła. Chcemy sprawić, aby wciąż była wśród nas przez swój dorobek artystyczny, literacki, publicystyczny, aktorski... Przez jej wielki, wielowarstwowy dorobek patriotyczny. Nie wszyscy współcześnie żyjący mogli ją poznać osobiście. Także ci, którzy nadejdą później, nie będą mogli się z nią spotkać. Tym bardziej musimy dołożyć starań, aby wszyscy mogli ją poznać poprzez spuściznę, jaką po sobie zostawiła.

Urodziła się 26 września 1951 w Kielcach. W 1972 ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie i następne lata poświęciła pracy aktorskiej w różnych teatrach na terenie Polski, z czego ostatnim był Teatr Powszechny w Warszawie, którego dyrektorem był wówczas Zygmunt Hübner. Gdy w roku 1980 wybuchła Solidarność, Majka już od września 1980 stała się członkiem NSZZ „Solidarność” i całą swą energię skupiła na działalności patriotycznej. Po wprowadzeniu przez reżim Jaruzelskiego stanu wojennego 13 grudnia 1981 r. Majka czynnie uczestniczyła w wielu formach oporu. Współorganizowała Msze za Ojczyznę i Tygodnie Kultury Chrześcijańskiej. Działała w podziemiu jako aktorka uczestnicząc w działalności tzw. Teatru Domowego dającego potajemne spektakle w prywatnych domach i lokalach udostępnianych przez instytucje kościelne. Spektakle te miały wielkie znaczenie dla podtrzymywania na duchu społeczeństwa gnębionego restrykcjami stanu wojennego. Na szczególną uwagę zasługuje spektakl Teatru Domowego z udziałem Majki, jaki miał miejsce w listopadzie 1984 r. w prywatnej willi we Wrocławiu. Grano sztukę "Degrengolada" czeskiego dysydenta Pawla Kohouta, w której przedstawiano działalność służby bezpieczeństwa. W trakcie spektaklu rzeczywista służba bezpieczeństwa PRL wdarła się na teren willi próbując przerwać spektakl, co spotkało się z owacją widzów, którzy byli pewni, iż to scena przewidziana w scenariuszu. SB aresztowało wówczas wszystkich aktorów i wszystkich widzów. W roku 2006 Majka wyreżyserowała film „Degrengolada w teatrze domowym” opisujący to wydarzenie. Od roku 1983 do 1985 Majka prowadziła „Teatr Poniedziałkowy” w Ursusie. Po latach oceniała „Teatr Poniedziałkowy” jako jedną z najważniejszych swych działalności. Tam w Ursusie, mówiła, spotkałam się z prawdziwą inteligencją. To byli robotnicy w pełni świadomi aktualnej sytuacji i dobrze wiedzący, czego chcą. Dla nich teatr był wielką wartością.

Kolportowała podziemne wydawnictwa. Od roku 1984 do 1987 była redaktorem i autorką tekstów Radia Solidarność. Od roku 1984 do 1988 działała w Solidarności Walczącej jako jej zaprzysiężony członek, a także uczestniczyła w działaniu Grup Oporu. Po przełomie politycznym w roku 1989 zaangażowała się w działalność dziennikarską. W roku 1991 była dziennikarką tygodnika „Spotkania”, a od roku 1991 do 1993 „Tygodnika Solidarność”. Po roku 1993 zajęła się tworzeniem filmów dokumentalnych, które stanowią jej zasadniczy dorobek artystyczny. Równolegle z tworzenie filmów pisała książki poświęcone tej samej tematyce, co jej filmy – „Mgła” (2011), „Trzy dni zdjęciowe” (2012), „Polacy” (2013), „Dama” (2015) i „Obrońcy” (2017).

Zostawiła po sobie wielki dorobek filmowy. Zwykle sama pisała scenariusz filmu, którego następnie była reżyserem. Jest autorką 39. scenariuszy filmowych, przy czym dla 33 filmów była również reżyserem. Ponadto była producentem 6 filmów, a dla 6 lektorem1. Wszystkie jej filmy to dokumenty uwieczniające ważne wydarzenia w życiu Kraju, a jednocześnie opowieść o ludziach, którzy w tych wydarzeniach odegrali znaczącą rolę. Bohaterowie jej filmów nie byli przypadkowi. Za bohaterów swych filmów wybierała osoby, które sama określiła słowami „To są osoby, które są dotknięte boską cechą umiłowania wolności”. Filmy Majki to filmy o ludziach niezłomnych i dochowujących wierności. Te filmy stanowią jej testament i wskazówkę, jak się zachować w czasach trudnych.

Od roku 2008, tj. od początku istnienia międzynarodowego festiwalu zatytułowanego „Niepokorni Niezłomni Wyklęci”, Majka była jego aktywnym uczestnikiem i w kolejnych latach prezentowała na tym festiwalu swe filmy. Te filmy, które w mediach ogólnopolskich nie mogły znaleźć uznania z powodów politycznych. Ani w czasie, gdy u władzy była PO, ani w czasie gdy rządziło PiS.

Jak jej filmy były traktowane przez kierownictwo TVP, najlepiej świadczą losy filmów poświęconych Katastrofie Smoleńskiej. Majka zrobiła na ten temat aż 6 filmów – „Mgła” (2010), „Pogarda” (2011), „Córka” (2011), „Testament” (2012), „Polacy” (2013) i „Dama” (2015). Wszystkie one spotkały się z niechęcią ze strony TVP. Jej największą ambicją było pokazanie filmu „Polacy”, w którym ukazała bezinteresowne zaangażowanie 4 polskich naukowców – W. Biniendy, K. Nowaczyka, W. Berczyńskiego i G. Szuladzińsiego - pracowników zagranicznych ośrodków naukowych w badanie Katastrofy Smoleńskiej. Film zadawał kłam propagandzie, jakoby katastrofa w Smoleńsku była wynikiem błędu pilotów i nie ma potrzeby jakichkolwiek badań w tym zakresie. Przypomnijmy, iż propaganda twierdziła nawet, iż takich badań nie wolno prowadzić. Ze względu na stanowisko kierownictwa TVP film „Polacy” nigdy nie został dopuszczony do emisji w TVP, gdy instytucją tą kierował Jacek Kurski. choćby osobista interwencji Majki u prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego nie zmieniła sytuacji.

Trzeba przyznać, iż podobnie został potraktowany film Andrzeja Krauzego „Smoleńsk”. Na jego finansowanie nie zgodziło się gremium oceniające filmy w PISF, a władze MON nie zgodziły się choćby na wykonanie zdjęć w stojącym bezczynnie na lotnisku w Mińsku Mazowieckim samolotu Tu-154-2 będącym kopią Tu-154-1, który został zniszczony w Katastrofie Smoleńskiej. W rezultacie trzeba było na potrzeby filmu budować replikę kabiny samolotu. Film Andrzeja Krauze powstał z publicznych składek, a Majka przeznaczyła na ten film całość uzyskanej właśnie nagrody za jeden ze swoich filmów.

Podobne losy spotkały dwa ostatnie filmy Majki zakończone w roku 2024 – film „Balladyna w podróży” mówiący o losach rękopisu Juliusza Słowackiego oraz film „Podchorążowie”, który przypominał strajk okupacyjny w Wyższej Szkole Pożarnictwa w Warszawie w roku 1981. Oba te filmy zostały podczas kolaudacji w TVP odrzucone, a dla dopuszczenia do emisji postawiono Majce upokarzające warunki. Z filmu „Balladyna w podróży” ma usunąć postać Prezydenta RP Andrzeja Dudy, a do filmu „Podchorążowie” ma dodać argumentację SB uzasadniającą rozbicie strajku. Oba te warunki Majka odrzuciła. Podobnie do nazwy wspomnianego festiwalu Majka godziła się być „wyklęta”, ale pozostała „niepokorna” i „niezłomna”. O tych jej cechach świadczy również jej decyzja w sprawie członkostwa w Państwowym Instytucie Sztuki Filmowej. Gdy stwierdziła, iż większość w komisji oceniającej filmy została zdominowana przez grono lewaków nie dopuszczających do realizacji filmów patriotycznych, wystąpiła z tego gremium. Podobnie, gdy dyrektor Centrum Sztuki Współczesnej Piotr Bernatowicz zaczął preferować tematykę lewicową kosztem patriotycznej, Majka wystąpiła z Rady Programowej tego Centrum.

Z Centrum tym związana jest też historia jej monodramu, który zatytułowała „Cofka”. Zgodne z jej relacją scenariusz cofki powstał w wyniku trzech kolejnych snów, jakich doświadczyła w roku 2023. Sztuka jednego aktora, którym była sama Majka, opowiada o wydarzeniach współczesnych, ale będących konsekwencją zdrady i donosu w czasie stanu wojennego. Majka zamierzała wystawić „Cofkę” w Centrum Sztuki Filmowej. Konflikt z dyrektorem Centrum stanął temu na przeszkodzie. Podjęła też próbę przedstawienia „Cofki” na antenie Polskiego Radia. Na przeszkodzie stanęła jej śmierć.

Przez ostatnie 10 lat przed swą śmiercią Majka nie tylko intensywnie tworzyła swe dzieła filmowe, ale uczestniczyła w życiu publicznym na wielu płaszczyznach. Nie tylko artystycznych. Swój dom przy ul. Ateńskiej 55 przekształciła w swoisty salon, w którym stale spotykali się artyści, twórcy, dziennikarze i politycy. To tam odbywały się pierwsze autorskie emisje jej nowych filmów, tam dyskutowano też o wszystkich aktualnych sprawach ważnych dla Polski i tam odbywały się spotkania w dniach przełomowych dla Kraju – podczas ważnych rocznic i decydujących dni, takich jak dni wyborów do władz państwowych Polski.

Na koniec trzeba powiedzieć, kim Majka była dla nas, którzy znaliśmy ją osobiście. To była osoba, na którą zawsze można było liczyć. W każdej potrzebie. Obdarzona humorem, niezwykle gościnna, angażowała się w pomoc potrzebującemu jak w swej własnej sprawie. Jej mieszkanie było zawsze otwarte dla przyjaciół, a w razie potrzeby stanowiło schronienie. Dla bohaterów jej filmów.

U niej znajdowali nocleg ci, którzy przyjeżdżali do Warszawy i u niej znajdowali mieszkanie pozbawieni własnego dachu nad głową, jak Ireneusz Rolewski, autor kopii obrazu Matejki „Bitwa pod Grunwaldem”, któremu Majka poświęciła film „Bitwa”.

Majka otrzymała za życia szereg wyróżnień od stowarzyszeń twórczych, a także kilka odznaczeń państwowych. W roku 1999 od Ministra Kultury uzyskała odznakę „Zasłużony Działacz Kultury”, w roku 2008 Prezydent Lech Kaczyński odznaczył ją Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, a w roku 2017 Prezydent Andrzej Duda odznaczył ją Krzyżem Wolności i Solidarności. Pośmiertnie Prezydent Andrzej Duda odznaczył ją również Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Podczas uroczystości pogrzebowych w Bazylice Archikatedralnej pw. św. Jana Chrzciciela w Warszawie Minister Andrzej Dera odczytał list Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy, a przemówienie pożegnalne wygłosił Premier Mateusz Morawiecki. Majka została pochowana na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach na tzw. Łączce obok największych bohaterów walk o niepodległość i suwerenność Rzeczypospolitej, obok innych niepokornych, niezłomnych i wyklętych.

Piotr Witakowski

Idź do oryginalnego materiału