PILNE! Żydowscy naziści zaatakowali kolejny kraj

4 dni temu

Zgodnie z przewidywaniami, żydonazistowski reżim nie mógł długo wytrzymać bez rozpętania nowej wojny. Tym razem zaatakował bez wypowiedzenia wojny Republikę Iranu. – To decydujący moment w historii Izraela – ogłosił zbrodniarz Benjamin Netanjahu w swoim orędziu do narodu.

Żydowscy naziści zaatakowali kolejny kraj. Nad ranem Izrael rozpoczął operację o kryptonimie „Powstający Lew”, której oficjalnym celem jest powstrzymanie irańskiego programu nuklearnego. W praktyce jednak, chodzi o hegemonię nad terytorium Bliskiego Wschodu. Izrael sam wszak od lat nielegalnie posiada broń jądrowa, więc jest ostatnim, który powinien wskazywać na czyjeś prace nad wzbogacaniem uranu.

Na razie doszło do sześciu fal ataków powietrznych, z wykorzystaniem dronów i rakiet średniego oraz dalekiego zasięgu, w przeważającej części dostarczonych rezimowi przez podległe mu Stany Zjednoczone, zarządzane przez syjonistę Donalda Trumpa. W atakach trafione zostały liczne obiekty wojskowe oraz obiekty zwiazane z infrastrukturą nuklearną. Międzynarodowa Agencja Energii Jądrowej poinformowałą, iż nie zauwazyla zwiekszonego promieniowania, co może oznaczać, iż nie zniszczono kluczowych irańskich obiektów tego typu.

Mimo to Netanjahu ocenił, iż atak na Iran był „bardzo udany”. – Uderzyliśmy w wyższe dowództwo, uderzyliśmy w starszych naukowców, którzy pchali naprzód rozwój broni jądrowej, uderzyliśmy w instalacje nuklearne – wyliczał podniecony premier, siedząc obok ministra obrony Izraela Kaca, ministra planowania strategicznego Rona Dermera, ministra finansów Becalela Smotricza, szefa partii Szas Arjecha Deriego i ministra bezpieczeństwa narodowego, skrajnego szowinisty, Itamara Ben Gwira.

Szef Sztabu Generalnego izraelskiej armii gen. Ejal Zamir ogłosił, iż armia mobilizuje „dziesiątki tysięcy żołnierzy” i wzmacnia swoją obecność na wszystkich granicach. Jak podkreślił, wojsko od dawna przygotowywało się do rozpoczętych ataków.

Iran potwierdził doniesienia dotyczące trafienia schronu dowództwa, śmierci szefa sztabu generalnego Mohammada Bagheriego, dowódcy Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) Hosejna Salamiego i generała dywizji Korpusu, Golama Aliego Raszida. Zapowiedział też zmasowany odwet na agresora, do którego ma być rzekomo przygotowany.

Przewodniczący amerykańskiej Izby Reprezentantów Mike Johnson oświadczył, iż „Izrael miał rację” atakując irańskie instalacje wojskowe. Podobną opinię wygłosiła część innych republikanów w Kongresie, podczas gdy demokraci skrytykowali działania rządu Netanjahu. Jednocześnie, Steve Witkoff zagroził, iż jeżeli w wyniku odwetu Iranu zginie choćby jeden obywatel USA, kraj ten przyłączy się do wojny. Należy wątpić, by ten szantaż poskutkował.
Polecamy również: Rumunia wprowadziła ustawę o „mowie nienawiści”
Idź do oryginalnego materiału