Piotr Woyciechowski, jeden z najbliższych współpracowników Antoniego Macierewicza, chciał koniecznie zostać agentem UOP.
– Piotr Woyciechowski to człowiek Macierewicza. Pracował w komisji ds. WSI, potem w PWPW i NBP. W 2008 r. przejął firmę Horyzont Polska od Pawła Jeleni, powiązanego: – ze słynnym “rosyjskim łącznikiem” J. Kotasem; – rodziną polsko-rosyjskiego miliardera Szustkowskiego – ujawnił dziennikarz Tomasz Piątek.
Teraz okazuje się, iż Woyciechowski marzył o tym, aby zostać agentem UOP. Nie został przyjęty. interesujące co było powodem.
– Pan Woyciechowski, jeszcze jako student, bardzo chciał do Urzędu Ochrony Państwa. Został odrzucony. Ostateczną decyzję podjął Wojciech Brochwicz. Sprawę ujawnił dziennikarz, Robert Zieliński.
Czyżby decyzje podjęto z powodu niejasności co do postawy Woyciechowskiego wobec… Polski?
Komisja do spraw zbadania rosyjskich wpływów będzie miała co robić.