Prezydent Karol Nawrocki zawetował dwie ustawy: nowelizację Kodeksu wyborczego oraz przepisy zmieniające podatek dochodowy od osób prawnych. Jak wyjaśnia Pałac Prezydencki, pierwsza z nich stwarza ryzyko przy głosowaniu za granicą, a druga narusza zasadę stabilności prawa wobec fundacji rodzinnych.

Fot. Warszawa w Pigułce
Prezydent Karol Nawrocki zawetował dwie ustawy. Powody decyzji budzą polityczne emocje
Czwartkowy wieczór przyniósł jeden z najważniejszych ruchów prezydenta Karola Nawrockiego od początku jego kadencji. Głowa państwa poinformowała, iż podpisała jedenaście ustaw uchwalonych przez parlament, ale dwie postanowiła zawetować. Blokada objęła nowelizację Kodeksu wyborczego oraz ustawę dotyczącą zmian w podatku dochodowym od osób prawnych. W obu przypadkach Pałac Prezydencki przedstawił obszerne uzasadnienie, wskazując na ryzyko, naruszenia zasad i brak stabilności prawa.
Najwięcej uwagi wzbudziła decyzja dotycząca zmian w Kodeksie wyborczym. Nowelizacja uchwalona 17 października 2025 roku przewidywała m.in. mechanizmy ułatwiające głosowanie Polakom mieszkającym za granicą. Jednym z kluczowych elementów była możliwość nierejestrowanej wysyłki pakietów wyborczych poza granice kraju. Według prezydenta takie rozwiązanie może rodzić poważne zagrożenia, ponieważ jego skuteczność i bezpieczeństwo zależą od jakości usług pocztowych w różnych państwach. „Działania na rzecz szerokiego udziału obywateli w wyborach są słuszne, jednak obecna konstrukcja ustawy wprowadza ryzyka, których nie można zaakceptować” — przekazano w komunikacie.
Druga ustawa, której prezydent odmówił podpisania, dotyczyła zmian w podatku dochodowym od osób prawnych, a dokładnie regulacji wpływających na funkcjonowanie fundacji rodzinnych. To młoda instytucja prawna, która miała zapewnić stabilne i przewidywalne ramy dla przekazywania majątku między pokoleniami oraz zarządzania nim przez rodziny przedsiębiorców. W momencie jej wprowadzenia państwo zobowiązało się, iż reguły opodatkowania nie będą zmieniane przez okres trzech lat. Jak zaznaczył prezydent, proponowana nowelizacja narusza tę obietnicę już po niespełna dwóch latach.
W uzasadnieniu Pałac Prezydencki podkreśla, iż zmiana zasad opodatkowania fundacji rodzinnych mogłaby uderzyć w osoby, które w dobrej wierze przekazały majątek do nowej struktury, licząc na stabilność regulacji. Zdaniem Nawrockiego takie modyfikacje podważałyby zaufanie obywateli do państwa, szczególnie w obszarach dotyczących majątku rodzinnego i długofalowego planowania finansowego. „Sprzeciw wobec odejścia od umowy, którą państwo zawarło z Polakami, jest fundamentalny” — napisano w komunikacie.
Oba weta wpisują się w szerszy spór między prezydentem a rządem Donalda Tuska, który narasta w ostatnich tygodniach. Dotyczył on wcześniej m.in. kwestii nominacji w służbach specjalnych oraz funkcjonowania administracji państwowej. Decyzje o odrzuceniu dwóch ustaw z pewnością wywołają dalsze reakcje polityczne, zwłaszcza iż dotyczą tematów tak wrażliwych jak prawa wyborcze, stabilność podatkowa i funkcjonowanie rodzinnych firm.
Teraz ustawy wrócą do Sejmu, który może próbować odrzucić weto większością trzech piątych głosów. To jednak będzie wymagało szerokiego porozumienia, którego osiągnięcie może okazać się trudne w obecnym układzie sił. Na razie decyzja prezydenta stawia pod znakiem zapytania kierunek zmian zarówno w polityce podatkowej, jak i w zasadach organizacji wyborów.

1 godzina temu














