1 rok temu
Mateusz Morawiecki oraz Michał Dworczyk mogli stosować wobec mediów rosyjskie wzorce. Dowód można znaleźć w książce “Na Kremlu wiecznie zima”.
Oto jej fragment:
– Michaił Lesin, szef resortu prasy, łączności i środków masowego przekazu, nadzorował odebranie koncesji telewizji NTV po tym, jak stacja okazała brak szacunku wobec Putina, on też zreformował kremlowskie instytucje medialne, aby skutecznie rozpowszechniały własne wersje informacji. Putin bezwzględnie ogranicza nieprzyjazne mu głosy publicznej krytyki. Szczególną uwagę poświęca krajowym stacjom telewizyjnym, z których pousuwał właścicieli niezdolnych zapanować nad swoimi redakcjami. Ostrożni redaktorzy zatrudniali posłusznych dziennikarzy, publicystów i prezenterów, a gdy polityczne wiatry zmieniały kierunek, większość mediów nauczyła się nie wychylać.
Ujawniona korespondencja Dworczyka pokazuje obrzydliwe mechanizmy sprawowania władzy. Odnajdujemy tam wątki także związane z mediami jak sprawa kolaboracji Michała Kolanko czy izolowanie dziennikarzy nieprzychylnych władzy. Pośrednio o metodach PiS dowiadujemy się z artykułów Onetu i WP o próbach wpływania na media – opisują one, chociaż jeszcze bez nazwisk, próbę zmuszenia Onetu do zatrudnienia rządowego redaktora, nadzorujące “właściwy” przekaz.
Przeczytajcie koniecznie ten fragment z książki „Na Kremlu wiecznie zima”. To wszystko właśnie teraz przerabiamy: #CzwartaPseudowładza
„Michaił Lesin, szef resortu prasy, łączności i środków masowego przekazu, nadzorował odebranie koncesji telewizji NTV po tym, jak stacja…
— ADAM (@adam_abramczyk) June 28, 2023
