Pieniądze na celowniku rządu! Czy Polacy stracą oszczędności?

3 godzin temu

W 2014 roku rząd Donalda Tuska przeprowadził kontrowersyjną operację na niespotykaną dotąd skalę – przeniósł część środków z Otwartych Funduszy Emerytalnych do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, pozostawiając w OFE około 153 miliardów złotych. Co fascynujące, do końca 2022 roku wartość tych aktywów wzrosła do zawrotnej sumy 168 miliardów złotych, co oznacza przyrost o 15 miliardów złotych w ciągu niemal dekady!

Fot. Warszawa w Pigułce

Teraz, gdy wybory parlamentarne zbliżają się wielkimi krokami, ten gigantyczny skarb stał się łakomym kąskiem, o który toczą się zaciekłe polityczne boje. Politycy Prawa i Sprawiedliwości biją na alarm, ostrzegając, iż jeżeli opozycja przejmie władzę, może dojść do powtórki z historii – kolejnego przejęcia funduszy z OFE, tym razem tych ostatnich! Premier Mateusz Morawiecki nie omieszkał przypomnieć o wcześniejszym transferze środków, sugerując, iż była to desperacka próba łatania dziur budżetowych przez nieudolną ekipę Tuska.

Tymczasem przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej przedstawiają zupełnie inną wersję wydarzeń! Według nich, przeniesienie środków z OFE do ZUS było aktem ratunkowym, mającym na celu zabezpieczenie oszczędności emerytalnych milionów Polaków. Izabela Leszczyna z KO przekonuje, iż wprowadzony przez rząd Tuska mechanizm „suwaka” miał chronić emerytalne oszczędności przed nieprzewidywalnymi wahaniami rynku kapitałowego.

Eksperci nie pozostawiają złudzeń – ewentualne przejęcie pozostałych środków z OFE przez państwo byłoby operacją na niewyobrażalną skalę, oznaczającą de facto nacjonalizację aktywów wartych 168 miliardów złotych! Dr Antoni Kolek z Instytutu Emerytalnego ostrzega, iż takie działanie dałoby państwu kontrolę nad wieloma kluczowymi spółkami, w których OFE posiadają znaczące udziały, co mogłoby wywrócić do góry nogami cały polski rynek kapitałowy.

W miarę jak zbliżają się wybory parlamentarne, przyszłość gigantycznego emerytalnego skarbu zgromadzonego w OFE wisi na włosku. Decyzje, które podejmie przyszły rząd, nie tylko zadecydują o losie systemu emerytalnego i rynku kapitałowego w Polsce, ale mogą też dramatycznie wpłynąć na przyszłość finansową milionów Polaków liczących na godną emeryturę. Czy politycy oprą się pokusie sięgnięcia po te pieniądze? Historia każe w to wątpić!

Źródło: money.pl/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału