Pieniacz Kaczyński. Co on opowiada?

7 miesięcy temu

Dzisiejsza próba siłowego wprowadzenia do Sejmu byłych posłów PiS przejdzie bez wątpienia do historii. Przypomina bowiem fatalne zwyczaje sejmowania w wieku XVII i XVIII. Przy czym PiS wyraźnie dąży do tego, by obrady parlamenty najzwyczajniej w świecie zerwać.

– Pan marszałek Hołownia jest kompletnym amatorem i w ogóle nie powinien być marszałkiem. Być może po kilku latach pobytu w Sejmie i pewnym dokształceniu się mógłby być marszałkiem, ale w tej chwili nie – powiedział Jarosław Kaczyński po dzisiejszej awanturze.

Po czym we adekwatny dla siebie sposób zaczął opowiadać o „dyktaturze” jaka ma być właśnie wprowadzana w Polsce. – Idzie to po prostu ku zwykłej dyktaturze. Dyktaturze, która może realizować obce interesy. To już gołym okiem widać – stwierdził lider PiS.

Jeśli coś widać gołym okiem, to nie „dyktaturę” o której opowiada Kaczyński ale warcholstwo liderów PiS. I nic więcej.

Idź do oryginalnego materiału