Ależ trwoga panuje u Kaczyńskiego. Ależ oni są przerażeni! Nagle dostrzegli i poczuli, iż władza się kończy. Jeszcze luty nie minął a w pisowskich mediach wycie i zawodzenie, jakby na kolonię diabłów spadł deszcz święconej wody. Boli antychrystów z PiS, boli jak cholera!
A co ich tak boli? Wszystkie wewnętrzne sondaże pokazują przegraną. Gospodarka się wali, złoty słabnie. Kłamstwa i brednie wygłaszane przez pisowskie przekaziory nagle nie działają. Jest coraz gorzej – u nich.
Zaczęło się donoszenie. Do mediów spływają nieprawdopodobne wręcz ilości dokumentów i donosów na siebie. Nazwiska rodzin, pociotków, informacje o przekrętach i złodziejstwie – tego są już całe stosy.
PiS jest zatomizowane, rozbite i zniszczone. Nie ma woli walki, strach paraliżuje.
Kaczyński jest przegrany.