Piekielnie mocne przemówienie prezydenta Karola Nawrockiego na Westerplatte. Ważne słowa skierowane do Niemców: „(…) Nie zabijaj i nie kradnij. A jak zabiłeś i ukradłeś, to przeproś, błagaj o przebaczenie i pamiętaj, iż musisz zadość uczynić za swoje grzechy. Wieczna hańba niemieckim i sowieckim mordercom, niech żyje Polska!”.
A zaczynało się od słów: „To złe słowo Niemca rozpoczęło ten konflikt”, po którym nastąpił na wpół akademicki, arcyciekawy wykład o genezie nazizmu. Jakże różne od tego, co jeszcze kilka lat temu słyszeliśmy od wiceprezydenta Gdańska Piotra Grzelaka.