PGZ nieobecna na Międzynarodowym Forum Przemysłu Obronnego w Kijowie

1 rok temu

W stolicy Ukrainy odbywa się Międzynarodowe Forum Przemysłu Obronnego, jednak brakuje na niej Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Minister Aktywów Państwowych Jacek Sasin stwierdził, iż firma nie otrzymała zaproszenia, ale gwałtownie wycofał się ze swoich słów, po opublikowanym oświadczeniu PGZ.

W Kijowie realizowane są rozpoczęte w zeszłym tygodniu Międzynarodowe Forum Przemysłu Obronnego, w którym udział bierze również Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński. Polityk stwierdził, iż celem konferencji jest zwiększenie produkcji uzbrojenia na terytorium Ukrainy. W Forum udział bierze 250 firm przemysłu zbrojeniowego z 30 państw. Jednakże brakuje na tak ważnym wydarzeniu przedstawicieli Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz w wywiadzie dla TVN24 powiedział, iż przedstawiciele Polski zostali zaproszeni na forum przemysłu obronnego w Kijowie, ale żaden z nich nie przybył. Dyplomata przekonywał, iż pytanie o obecność polskich firm zbrojeniowych na forum obronności w Kijowie należy skierować do strony polskiej. Zwarycz zaznaczył, iż nasz kraj jako jedno z pierwszych państw zostało zaproszone na to wydarzenie.

My wystosujemy zaproszenie, a państwo już decyduje, czy przyjmować to zaproszenie, czy nie, wobec własnego interesu. Więc z szacunkiem podchodzimy do takich decyzji, ale to nie jest powód dla jakiegokolwiek oskarżania Ukrainy o to, iż Polski tam nie było – Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz.

Jacek Sasin: „Polska Grupa Zbrojeniowa nie otrzymała zaproszenia”. Minister gwałtownie opublikował sprostowanie.

Nieobecność PGZ podczas Międzynarodowe Forum Przemysłu Obronnego w Kijowie może sugerować kontynuowanie polityki napiętych relacji na linii Warszawa-Kijów. Minister Aktywów Państwowych Jacek Sasin podczas wywiadu w Radiu Zet stwierdził, PGZ nie otrzymała zaproszenia na wydarzenie. Zaznaczył, iż brak polskiej firmy był podyktowany celowym zagraniem Kijowa.

Obawiam się, iż chodzi o bieżący interes polityczny ze strony ukraińskich władz, które uważają, iż kiedy toczy się w Polsce kampania, lepiej stanąć po stronie Niemiec i odegrać rolę tego, kto pokazuje, iż nie gra na ten rząd - który jest adwokatem dla Ukrainy, tak wiele zrobił dla Ukraińców - tylkolepiej zagrać na zmianę władzy w Polsce. To się Ukrainie odbije czkawką - Minister Aktywów Państwowych Jacek Sasin.

Po wydaniu oficjalnego oświadczenia przez PGZ, Jacek Sasin wycofał się ze swoich słów.Polska firma oświadczyła, iż relację z ukraińską stroną opierają na stałej i bliskiej współpracy. Co mają potwierdzać rozmowy na najwyższym szczeblu z ukraińskimi partnerami podczas MSPO w Kielcach oraz w ramach bieżących kontaktów roboczych. PGZ zaznacza, iż od początku rosyjskiej inwazji polska firma wspiera ukraińskie wojsko, czego owocem jest podpisanie kilku umów bilateralnych. Polska strona jest stałym kontakcie z ukraińskimi partnerami

Minister Jacek Sasin opublikował na portalu X (dawny twitter).

W związku z wypowiedzią w Radiu Zet dot. udziału PGZ w Forum Przemysłu Obronnego w Kijowie informuję, iż w chwili udzielania wywiadu nie dysponowałem precyzyjną informacją na ten temat. Po rozmowie z prezesem PGZ otrzymałem informację, iż Polska Grupa Zbrojeniowa otrzymała zaproszenie. Spółka nie zdecydowała się wziąć udziału ze względu na okoliczności, które są zawarte w oświadczeniu poniżej. Wobec powyższego prostuję swoją wypowiedź. Za powstałe nieporozumienie przepraszam - Minister Aktywów Państwowych Jacek Sasin.

W związku z moją dzisiejszą wypowiedzią w @RadioZET_NEWS przepraszam za powstałe nieporozumienie. https://t.co/XhiJBmjO5q pic.twitter.com/X4aRLVf2NN

— Jacek Sasin (@SasinJacek) October 2, 2023

narodowcy.net/defence24.pl/dorzeczy.pl/money.pl/

Idź do oryginalnego materiału