- Potrzebny jest w koalicji taki głos, który wzmocniłby całą Polskę 2050 i doprowadził do poparcia rzędu 10 proc. - powiedział Ryszard Petru w piątkowym wydaniu "Graffiti", deklarując, iż "jest w stanie to zrobić". Polityk potwierdził, iż zamierza ubiegać się o funkcję przewodniczącego Polski 2050 oraz wskazał, które decyzje władz partii uważa za niesłuszne.
Petru obiecuje wzrost poparcia Polski 2050. "Jestem w stanie to zrobić"
Gościem Marcina Fijołka w piątkowym wydaniu "Graffiti" był Ryszard Petru. Wskazał, iż zamierza objąć funkcję przewodniczącego Polski 2050. - Potrzebny jest w koalicji taki głos, który wzmocniłby całą Polskę 2050 i doprowadzić do poparcia rzędu 10 proc. - stwierdził poseł. - Jestem w stanie to zrobić - zadeklarował.
Mówiąc o swoich planach, Petru wskazał, iż wcześniej należał do Nowoczesnej - partii o charakterze liberalnym i lewicowym, która została stworzona właśnie z jego inicjatywy. Powiedział, iż kiedy odszedł z ugrupowania, miało ono 9 proc. poparcia wyborców. Jak wskazują wyniki ostatniego sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski, Polska 2050 mogłaby w tej chwili liczyć na głos około 2 proc. Polaków.
Zdaniem Petru, aby na nowo przyciągnąć zaufanie wyborców, należy "mocno stanąć po stronie przedsiębiorców". Polityk dodał, iż w tym momencie nie ma w rządzie takiego ugrupowania, które spełniałoby tę funkcję. Powiedział także, iż Polska 2050 powinna skupić się na "realizacji własnych postulatów".
ZOBACZ: Ryszard Petru wydał oświadczenie. "Wiem, jak to zrobić"
- To Polska 2050 w poprzednim parlamencie była za tym, żeby świadczenie 500 plus otrzymywały tylko osoby pracujące - przypomniał Petru. - Chodzi o bezpieczeństwo nas wszystkich jako Polaków, żebyśmy pieniądze wydawali rozsądnie, a nie rozrzutnie - dodał.
"Uderzyłby w bardzo wiele osób starszych". Petru o podatku katastralnym
Poseł Polski 2050 powiedział również, iż ugrupowanie nie powinno dopuścić do wprowadzenia podatku katastralnego. Uzasadniając swoje stanowisko, wskazał on, iż ustanowienie takiej daniny negatywnie wpłynęłoby na seniorów.
- Podatek katastralny uderzyłby w bardzo wiele osób starszych, które są w posiadaniu mieszkań, które na przykład odziedziczyły. Nie mają dochodu, są emerytami. Jedno mieszkanie w centrum Warszawy jest warte dwa-trzy miliony - powiedział.
ZOBACZ: Będzie nowa partia? Ryszard Petru: Wręcz mnie namawiają
- Ważnym błędem było zbyt wiele socjalistycznych pomysłów, które były formą zdrady elektoratu - powiedział Petru. - Często się powoływałem na Donalda Tuska, który nie wszedł do parlamentu w 1993 roku. Potem odbił się i stał się przywódcą wielkiego ugrupowania - mówił Petru, wskazując, iż "jak jest idea, to ludzie za tym pójdą".
"Czas pokazać, iż jest alternatywa". Petru zamierza przejąć ster w Polsce 2050
Polityk dodał również, iż jego partia powinna odbudować swoją wiarygodność i zaufanie Polaków, a także "z powrotem przyciągnąć tych wyborców, którzy dziś są skłonni zagłosować na Konfederację, przekłuwając pękaty balonik (Sławomira - red.) Mentzena". Jednocześnie ocenił, iż ugrupowanie zbyt mocno zbliżyło się światopoglądowo do partii Razem, proponując "zbyt wiele skrajnie prawicowych pomysłów".
- Jakaś tam polityka władz doprowadziła nas do bardzo słabego wyniku. Nie zrzucałbym wszystkiego na Szymona Hołownię, bo jednak był marszałkiem, który musiał być ponad podziałami i to partia polityczna czy klub parlamentarny powinien być tym, który stawiał na pewne sprawy - mówił Petru.
ZOBACZ: Ryszard Petru o przyszłości Trzeciej Drogi. "Odbija nam się czkawką"
Zaznaczył przy tym, iż uważa, iż najlepiej sprawdziłby się jako przewodniczący Polski 2050. Ocenił on, iż nie ma on czasu "na symboliczne starty". Wskazał, iż w jego ocenie kandydaturę na tę funkcję złożą również Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz oraz Paweł Śliz.
- Uważam, iż to jest przedwczesna tego typu deklaracja. To byłoby swojego typu namaszczeniem szefa partii. Uznałem, iż najwyższy czas pokazać, iż jest alternatywa - podsumował polityk.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
