Pełczyńska-Nałęcz została zapytana w TVP Info, czy we wtorek rząd podejmie decyzję o zamrożeniu cen energii. Jak odpowiedziała, “ma taką nadzieję”.
“W moim przekonaniu ceny energii trzeba mrozić. Trzeba mrozić nie na kilka miesięcy, tylko do końca roku. To musi być jednoznaczny sygnał także dla mikroprzedsiębiorców, dla prywatnych ludzi; po to, żeby nie spowodować jakiegoś impulsu inflacyjnego” – powiedziała szefowa resortu funduszy. Zaznaczyła, iż decyzja należy przede wszystkim do ministra finansów.Inwestycje przyniosą efekty
Minister dodała, iż w tej chwili “jesteśmy w momencie ogromnych inwestycji w energetykę, naprawdę spektakularnych”. Oceniła, iż inwestycje te “niedługo” zaczną przynosić efekty w postaci obniżających się cen energii. Jak wyjaśniła, iż mowa tu m.in. o farmach wiatrowych na Bałtyku oraz inteligentnych sieciach przesyłowych i transportowych.
Procedowany projekt
Zgodnie z poniedziałkowym wpisem do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów, celem projektu MKiŚ jest wprowadzenie działań osłonowych w 2025 r. dla gospodarstw domowych, dzięki czemu odbiorcy ci nie odczują w sposób znaczący wzrostu rachunków za energię elektryczną. Projekt ustawy ma przewidywać przedłużenie mechanizmu ceny maksymalnej, a cena ta ma być ustalona na poziomie niższym niż cena, która wynika z zatwierdzonych przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki taryf dla energii elektrycznej.
MKiŚ przewiduje też dalsze zawieszenie w 2025 r. pobierania opłaty mocowej od odbiorców w gospodarstwach domowych.