Pedofil poza podejrzeniami

tabloidonline.wordpress.com 3 godzin temu

Donald Tru(m)p cudownie zmienił zdaniem, czego nikt szczerze mówiąc po nim się nie spodziewał. Oświadczył mianowicie, iż popiera starania ustawodawców i jest za upublicznieniem akt dotyczących Jeffreya Epsteina.

Jak prawdopodobnie pamiętacie do tej pory strasznie się gościu zapierał, iż po jego tru(m)pie i w ogóle nie ma mowy. Skąd przeto ta cudowna przemiana i zmiana zdania? Ano prawdopodobnie stąd, iż w międzyczasie jego umyślni zdołali dokładnie akta Epsteina przetrzepać i wyjąć wszystko co dotyczyłoby Tru(m)pa, a zwłaszcza jego seksualnych słabości/upodobań do nieletnich panien.

Tru(m)p od dawna był z tego znany, nie było to szczególna tajemnicą – słabość do nieletnich i do kurewek generalnie – i o tym widział oczywiście Epstein, dlatego nęcił tego dziada 13-14-letnimi laskami, aby w razie czego mieć go w garści. Banalnie prosty scenariusz.

Teraz pewna już swego, ta pomarańczowa menda wrzeszczy z triumfem, iż akta trzeba upublicznić, ponieważ, „my nie mamy nic do ukrycia”, nie dodając, iż to co istotne dawno już ukryli. Tak na marginesie, to jest bardzo prawdopodobnym scenariusz, iż ostatnia wizyta naszego mini trampka Karola u dużego trampka Donalda, miała na celu przede wszystkim podpatrzenie/nauczenie się, jak pewne sprawy kryć, żeby kompromaty nie wyciekły na światło dzienne. Pojechał po instrukcje i je prawdopodobnie dostał. Czyli nauczał mataczenia pedofil alfonsa. ↓

Idź do oryginalnego materiału