Paweł Szefernaker w programie "Graffiti"

2 godzin temu

Wiele działań było spóźnionych, nie byliśmy przygotowani na pierwszą falę - powiedział w programie "Graffiti" w Polsat News Paweł Szefernaker o rekcji rządu na powódź w Polsce. Były wiceszef MSWiA podkreślił, iż teraz najważniejsze jest uchwalenie specustawy. - Jest ona niezwykle potrzebna żeby pomagać ludziom - dodał.

- Trzeba w tej chwili jak najszybciej uchwalić specustawę, bo ta pomoc jest dzisiaj bardzo chaotyczna. Złożyliśmy już swoje propozycje, leżą u marszałka Hołowni - powiedział w Polsat News Paweł Szefernaker.

- Jest ona niezwykle potrzebna żeby pomagać ludziom, żeby wyjść z tego kryzysu jak najszybciej - wyjaśnił.

- Politycy powinni zrobić to, co nich należy i wspólnie uchwalić jak najlepsze przepisy dla tych, którzy są poszkodowani - dodał.

Powódź w Polsce. "Pomoc była znacząco spóźniona"

Poseł PiS stwierdził, iż "wiele działań było spóźnionych". - Teraz na miejscu są służby i żołnierze, którzy pomagają uniknąć katastrofy w kolejnych miejscowościach - powiedział.

Dzieje się to, czego zabrakło w pierwszych dniach, kiedy ludzie zostali zostawieni sami sobie. Trzeba ustalić dlaczego rząd w pierwszych dniach powodzi zachowywał się tak, a nie inaczej - podkreślił.

- Pomoc była znacząco spóźniona, nie byliśmy przygotowani na pierwszą falę. Wnioski też nie zostały wyciągnięte zbyt gwałtownie - dodał.

Według niego rząd powinien znacznie wcześniej skorzystać z pomocy wojska. - Czemu żołnierze nie zostali wysłani wcześniej, dzień przed falą, żeby czekać i wspierać mieszkańców? - pytał.

Szefernaker skomentował również codzienne sztaby kryzysowe z udziałem premiera Donalda Tuska. - Jesteśmy jedynym państwem na świecie, gdzie transmituje się na żywo posiedzenia sztabu zarzadzania kryzysowego. Czy gdyby w Polsce kiedyś wybuchła wojna to sztaby generalne transmitowane byłyby na żywo? - powiedział.

- Przecież to jest niewyobrażalne w żadnym innym państwie - dodał.

- Państwo było sparaliżowane w pierwszych godzinach, a do tego doszedł ten teatr polityczny związany z zespołami zarządzania kryzysowego - ocenił.

- Ci ludzie są specjalistami od tego jak ratować ludzkie życie, dobytek, oni nie są specjalistami w wystąpieniach medialnych - podkreślił.

Polityk był również pytany o krytykę rządu ze strony PiS. M.in. były szef MON Mariusz Błaszczak mówił kilka dni temu, iż władza "abdykowała", a "państwo Tuska się zawaliło".

- W niedzielę, w poniedziałek, po pierwszej fali w żaden sposób nie atakowaliśmy rządzących. Daliśmy im czas na to, żeby działali - powiedział.

- Zaczęliśmy wskazywać błędy dopiero we wtorek, gdy te sztabu już były relacjonowane na żywo - przypomniał.

Według niego konstruktywna opozycja nie powinna siedzieć cicho.

Wkrótce więcej informacji.

Poprzednie odcinki programu można obejrzeć TUTAJ.

WIDEO: Pożar domu w Lewinie Brzeskim. Wcześniej ten sam budynek zalała powódź
Idź do oryginalnego materiału