Paweł Śpiewak najbardziej pragnął ocalić siebie jako niezależnie myślącą jednostkę. Żeby nie dać się zwariować, ale jeszcze bardziej ze szczerej troski o sprawy publiczne, które w homogenicznym dyskursie cierpią i parszywieją. Jego postawa już wtedy zasługiwała na szacunek, a z dzisiejszej perspektywy zasługuje tym bardziej, bo w naszym świecie skrajnej polaryzacji i wszechogarniających internetowych baniek deficyt autonomii stał się wręcz dojmujący.
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Paweł Śpiewak – ocalić autonomię myślenia
Powiązane
Kosiniak-Kamysz: Zimny prysznic zza oceanu otrzeźwił wielu
1 godzina temu
Polecane
Jak oszuści zdobyli nieruchomości dzięki podstępowi?
42 minut temu
Elon Musk. Uwaga na znudzonego człowieka
58 minut temu
Uwaga! Podejrzane zachowanie w Sołectwie Twardorzeczka
1 godzina temu
Wreszcie! Jeremy Sochan pokazał się z dobrej strony
1 godzina temu
Nie wie dlaczego
2 godzin temu