Paweł Słota NIEWINNY. Wyrok sądu jest jednoznaczny.

2 godzin temu

Jako wiceprezydent Piekar Śląskich Paweł Słota stanął w obronie dobrego imienia miasta i miejskiej spółki. Wystąpił przeciwko firmie, nielegalnie zajmującej miejską działkę. Firmy, zajmującej się… odpadami. Efekt? Pozew przeciwko wiceprezydentowi. Sąd rozprawił się z zarzutami w sposób niepozostawiający wątpliwości. Paweł Słota jest niewinny.

Niepokój budzą relacje radnych opozycji z osobami związanymi z gospodarką odpadami. Z przestępcą, który wyszedł z więzienia, gdzie odsiadywał wyrok za niebezpieczne odpady składowane przy ul. Konarskiego. Z człowiekiem mający “przeszłość” i zajmującym nielegalnie miejską działkę. I jeszcze niejako występując w ich imieniu, powołując się na nich, publikując informacje uzyskane od nich i… kibicując im, a nie miastu. I tu pojawiają się moje wątpliwości – czyje interesy i dlaczego reprezentują.

Przestępca z mafii śmieciowej, po wyroku składa wniosek o “odwołanie Prezydenta”. Chwilę później radny opozycji na sesji powtarza te słowa: “jedyne referendum, które ma sens to odwołanie prezydenta”. Przypadek?

Zobaczcie dyskusję, która toczy się na facebooku – zostawcie głos w tej sprawie w komentarzach. I koniecznie udostępnijcie post. Paweł Słota – pomawiany, oskarżany i wyśmiewany – zasługuje na sprawiedliwość. Nie tylko sądową. Mieszkańcy powinni wiedzieć co się wydarzyło.

O co chodziło w całej sprawie?

Na życzenie pań radnych opozycji wiceprezydent Paweł Słota ustosunkował się na sesji do zarzutów jakie wobec miasta, a adekwatnie ZGK kierowała firma zajmująca nielegalnie jedną z miejskich działek. Jest nakaz rozbiórki postawionych na tej działce instalacji wydany przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, ale dla radnych takie osoby są wiarygodnym źródłem informacji.

Jakie podejście ma firma skarżąca miasto do przepisów i prawa słychać na filmie, która sama przesłała:

Wiceprezydent Paweł Słota przygotował prezentację i szeroko omówił temat. W czasie niemal godzinnego wystąpienia szeroko omówił temat.

Głos zabrali także radni:

Chwilę później sprawa trafiła do sądu. Trwała latami. Radni opozycji zapowiadali wyrok dla prezydenta. Publikowali zdjęcia z rozpraw, które dostarczała firma działająca na szkodę miasta… Musza być dzisiaj zawiedzeni. Muszą też odpowiedzieć na pytanie o swoje relacje z takimi osobami, o swoje intencje i interesy. Tutaj trudno uwierzyć w przypadek.

W dodatku są wątpliwości dotyczące zarobków radnych opozycji. Niewiarygodnie niskie dochody, długi, komornicy na kontach. To są okoliczności, które mogą mieć wpływ na podejmowane działania, decyzje i muszą skłaniać do zadawania pytań.

Ostatecznie zwyciężyła prawda. Uczciwość.

Nie mam jednak wątpliwości, iż to nie koniec ataków różnych grup interesów, które chcą zarabiać w Piekarach Śląskich. Odpowiedzialny za odpady na Konarskiego, przedstawiciele firmy, która została wyrzucona z terenów przy Roździeńskiego i pewnie inni, którym nie jest po drodze z władzą, która nie toleruje nieprawidłowości, przekrętów i nielegalnych odpadów.

Dopiero co policja uderzyła w mafię śmieciową na Konarskiego. Mam nadzieję, iż to dopiero początek i odkryte zostaną wszystkie układy, powiązania i relacje, które mogą szkodzić naszemu miastu.

Piekary Śląskie są najważniejsze.

Idź do oryginalnego materiału