Patryk Jaki zaśpiewał z tyszanami „Rotę”: „Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz”

1 tydzień temu

Patryk Jaki, kandydat prawicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego, na wiecu w Tychach zaśpiewał wraz z tyszanami trzecią zwrotkę „Roty” (rozpoczynającą się od słów: „Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz ni dzieci nam germanił”).

Europoseł Patryk Jaki z Suwerennej Polski, ubiega się o reelekcję, startując z naszego regionu do Parlamentu Europejskiego. W środę 8 maja na placu Baczyńskiego w Tychach odbył się wiec z jego udziałem. Przywitany został hasłem (skandowanym w rytm przyśpiewki piłkarskiej): „Patryk Jaki, Patryk Jaki dał komunie się we znaki; Patryk Jaki, Patryk Jaki z dumnej Polski jest. The best” – co wprawiło europarlamentarzystę w zakłopotanie, gdyż, jak z rozbawieniem stwierdził, w czasach komuny w Polsce miał 4 lata.

– Ale komuna wraca – dodał Jaki.

Bo komuna to zamach na wolność, a z czymś takim, jak tłumaczył P. Jaki, mamy teraz do czynienia w Unii Europejskiej za sprawa np. tzw. Zielonego Ładu, który jak arbuz – zielony jest tylko na zewnątrz, a w środku jest czerwony, dlatego P. Jaki projekt ten, przygotowywany w UE, nazywał Czerwonym Ładem.

Zamach na wolność w UE, jak tłumaczył P. Jaki, przejawia się w kilku aspektach. Przede wszystkim w dążeniu do pozbawienia państw prawa decydowania o swojej przyszłości (jeśli traktat taki wejdzie w życie, to zabierze państwu polskiemu prawo decydowania w 65 dziedzinach). Nie ma wolności bez wolności słowa, a więc prawa głoszenia niepopularnych dzisiaj poglądów np. iż płeć jest kwestią biologiczną. Nazywane jest to mową nienawiści z perspektywą wsadzenia do więzienia. Wolność związana jest również z prawem do posiadania własnej waluty. Przejawem osobistej wolności jest też możliwość posługiwania się gotówką.

1 z 5
fot. ZB
fot. ZB
fot. ZB
fot. ZB
fot. ZB

Patryk Jaki tłumaczył, iż od 30 do 70 proc. kwot rachunków które płacimy, to „podatek ekologiczny”. Polska jest bogata w węgiel i rachunki mogłyby być niższe, ale węgiel jest eliminowany jako źródło energii.

– Gdyby Niemcy mieli tyle węgla co my, to węgiel były najbardziej ekologicznym paliwem – dodał Jaki. – Ale Niemcy nie chcą abyśmy się bogacili.

Zdaniem lidera Suwerennej Polski rząd Donalda Tuska podporządkował się interesom Niemiec. Przykładem tego ma być m.in. uruchomienie dopłat przy zakupie w Polsce niemieckich, używanych samochodów elektrycznych (które w Niemczech traktowane są jak śmieci). Kolejnym przykładem było odblokowanie funduszy europejskich w kwocie umożliwiającej kupno niemieckich wiatraków, a tym samym ratowanie spółki-córki firmy Siemens. Polski premier, jak mówił P. Jaki, działając na rzecz Niemiec kosztem interesów Polski, zablokował budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego, zrzekł się reparacji od Niemiec, hamuje budowę w Polsce elektrowni atomowej, staje na baczność przed Niemką Ursulą von der Leyen, przewodniczącą Komisji Europejskiej.

– Jak Niemcy mają nas szanować? – pytał Patryk Jaki. – jeżeli my sami nie będziemy się szanować, to nikt nie będzie nas szanować.

Na koniec Patryk Jaki zaśpiewał z tyszanami zgromadzonymi na placu Baczyńskiego trzecią zwrotkę „Roty”: „Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz ni dzieci nam germanił, orężny wstanie hufiec nasz, Duch będzie nam hetmanił. Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg! Tak nam dopomóż Bóg! Tak nam dopomóż Bóg!”.

Europoseł ubiegający się o reelekcję żegnany był przyśpiewką: „Patryk Jaki, Patryk Jaki da Ursuli się we znaki. Patryk Jaki, Patryk Jaki z dumnej polski jest. The best.”

ZB

Idź do oryginalnego materiału