Patryk Jaki pomstował na rząd w katolickim liceum. Prawdziwy ekspert od ekonomii! „Jesteśmy frajerami”

Patryk Jaki wszędzie widzi zagrożenie dla polskiej suwerenności. Europoseł PiS regresuje już do poziomu zbuntowanego nastolatka, więc nie dziwne, iż jego wystąpienie odbyło się w budynku liceum. Chce, abyśmy cofnęli się o 500 lat Patryk Jaki nie potrafi powstrzymać się od siania paniki wśród swoich słuchaczy. Po ostatnim wybuchu wściekłości podczas swojego przemówienia w Brukseli, przyszedł czas na szerzenie propagandy strachu w sali Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego w Siedlcach. Na spotkaniu ze swoimi sympatykami polityk PiS-u krytykował działania Unii Europejskiej, próbując przekonać wszystkich, iż jest ona szkodliwa dla naszego kraju. Atakował niedawno uchwaloną ustawę, której efektem będzie to, iż o ważności najbliższych wyborów orzekać będzie 15 sędziów posiadających najwyższy staż w tym fachu. Nie powinien dziwić więc nikogo fakt, iż osoby te rozpoczynały swoją pracę zawodową jeszcze w czasach PRL-u. – Wybory będą rozstrzygać sędziowie w 90% wybrani przez Rosję. To powinno posłużyć za podsumowanie koalicji 13 grudnia. Pokazują, kto dla nich jest suwerenem – alarmował Jaki. Paradoksalnie, w PiS-ie nie brakuje również polityków, którzy działali już w czasach PRL-u. O dziwo Jaki nie widzi w tym żadnych kontrowersji. Europoseł nawiązał także do faktu, iż w tym roku Polska obchodzi dwie ważne rocznice. Chodzi o 1000-lecie Królestwa Polskiego i 500-lecie hołdu