Jeśli by przyjrzeć się uważnie sytuacji PiS w 2023 roku to mamy do czynienia z pasmem nieustających porażek. Sypie się wszystko a kolejne dni przynoszą kolejne afery.
Wielkim skandalem jest sytuacja w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, które okazało się po prostu kopalnią kasy dla partyjnych bonzów i musiała wejść tam unijna policja. Nie wiadomo co wykopie przed wyborami, ale nie wygląda to dla PiS dobrze. Wielkim skandalem jest wysyłka haseł do ważnych skrzynek pocztowych e-mailem przez dyrektora do spraw bezpieczeństwa. Skandale wielkie i małe.
Kaczyński drodzy państwo skończył się w 2023 roku. Skończył się, zgrał i do tego zachorował. Wykańcza go nie tyle operacja kolana i infekcje, co stres i niemoc. Nie ma żadnej władzy, wszystko staje się iluzoryczne. Ogrywają go wszyscy.
Najśmieszniejsze są wygibasy pisowskich propagandzistów. Partia już nie działa, ale transfery kasy jeszcze idą – i te marne propagandowe pomysły wchodzą do sieci, gdzie są skutecznie wyśmiewane, jak cała ta smętna władza.
Kłamcy, oszuści i złodzieje boją się dzisiaj porażki i wiedzą, iż to ich koniec.