Partyjna jedność

Pamiętam, jak byłem w partii Nowoczesna, to była Koleżanka, której poglądy były identyczne do zandbergowych: komunizm w stanie czystym.

Tłumaczyłem Jej, iż powinna zapisać się do partii Razem, a nie do liberalnej Nowoczesnej. Tłumaczyłem Szefostwu Partii, iż taką Członkinię trzeba po prostu usunąć.

Można w danej partii dyskutować o szczegółach, ale na podstawowe zasady wszyscy członkowie powinni się zgadzać. Przykładowo, nie można być członkiem Platformy i żądać Polexitu. Tak samo bez sensu jest być członkiem PiSu i chcieć bezwarunkowej legalizacji aborcji.

30% członków PSLu chce koalicji z PiSem i Konfederacją. Ktoś może powiedzieć, iż 70% chce koalicji z KO i Lewicą. Ale co to za partia, mająca taki podział?

Wszystko na to wskazuje, iż za dwa lata będziemy mieli PiS na poziomie 20%, Konfederację 25%. Lewica i 3-a Droga stracą rację bytu, bo będą poniżej progu wyborczego. Jedyna szansa dla nas, iż KO zaabsorbuje co lepszych Polityków tych partii i jakoś na poziom 40% się wywinduje. Ale łatwo nie będzie.

Michał Leszczyński