Partia się sypie. Kaczyński nie wie co zrobić

1 miesiąc temu

Awantura związana z Beatą Szydło pokazała, w jak żałosnym stanie jest PiS. Znamienny jest już sam fakt, iż do prania brudów doszło publicznie, a nie w zaciszu gabinetów na Nowogrodzkiej. Widać wyraźnie iż coraz mniej się tam liczą tak z Kaczyńskim jak i Prawem i Sprawiedliwością.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Nie dziwmy się obecnej sytuacji. Mamy strategiczne osłabienie PiS-u, porażki wyborcze, ale i ujawniają się czynniki strukturalne. Czyli nic nie daje PiS-owi rękojmi zwiększenia poparcia. Większość Polaków ma inny niż PiS sposób myślenia, rozdźwięk między ich poglądami a tym, co mówi prawica, jest coraz większy – mówi politolog Bogdan Chwedoruk w rozmowie z portalem NaTemat.pl.

– W sytuacji, gdy tradycyjne kierownictwo PiS przeżywa kryzys, różne rzeczy „się przestawiają”. Oznaką tego zjawiska jest choćby to, iż politycy tej partii nie boją się głośno mówić tego, co myślą. A przypomnijmy, iż środowisko skupione wokół Beaty Szydło ma nieskrywane pretensje za jej odwołanie – dodaje Chwedoruk.

Można do tego dodać, iż coraz więcej polityków PiS zastanawia się nad przyszłością swojej kariery „po Kaczyńskim”. Bo starzejący się już lider niczego atrakcyjnego nie jest już w stanie im zaproponować.

Źródło: NaTemat.pl

Idź do oryginalnego materiału