Partia Razem podjęła decyzje w sprawie rozłamu na Lewicy. Jest poważne ultimatum

3 miesięcy temu
Zdjęcie: Partia Razem nie opuściła Lewicy. Rozłam zażegnany czy odroczony? Fot. Michal Zebrowski/East News


Nie doszło do rozłamu w parlamentarnym klubie Lewicy. Nad opuszczeniem kolegów debatowała w niedzielę (23.06) Rada Krajowa partii Razem, wchodzącej w skład lewicowej koalicji. Podjęto istotną decyzję, której istotę stanowi... brak decyzji, a adekwatnie jej odroczenie. Sformułowano też poważne ultimatum.


Na Lewicy wrze od kilkunastu dni. Jedną z przyczyn narastającego konfliktu jest bardzo słaby wynik, jaki formacja ta uzyskała w czasie czerwcowych wyborów do Parlamentu Europejskiego. Z poparciem nieco ponad 6 procent wyborców, do Brukseli udało się wprowadzić tylko 3 posłów. To zrodziło pytania o sens współpracy w ramach politycznego konglomeratu stworzonego m.in. przez polityków dawnego SLD, a także partii Razem oraz Wiosny Roberta Biedronia.

Tydzień temu kolegów z Razem skrytykował poseł Tomasz Trela, sugerując na antenie TVP Info, iż to właśnie ich postawa może być przyczyną wyborczej porażki. Zaznaczył, iż nadchodzi czas decyzji odnośnie wspólnej przyszłości.

Z kolei poseł Razem Maciej Konieczny stwierdził w TOK FM, iż poszczególne frakcje Lewicy ciągną w różne strony i w najbliższy czas pokaże, czy uda się znaleźć wspólny język.

Rada Krajowa Razem podjęła decyzję w sprawie przyszłości w klubie Lewicy


Tak, jak zapowiadano, w niedziele (23.060 nad kwestią opuszczenia klubu Lewicy pochyliła się Rada Krajowa partii Razem. Po zakończeniu posiedzenia członek prezydium RK Jakub Niewiadomski przekazał, iż jego ugrupowanie zostaje w klubie. Na razie.



"Rada zobowiązała przewodniczących partii do pilnego spotkania z władzami Nowej Lewicy i dała im mandat do rozmów na temat przyszłości klubu. Rada uzależnia dalszą współpracę Razem w ramach Koalicyjnego Klubu Lewicy od wyników tych rozmów" – napisał Niewiadomski na swoim koncie w portalu X.

Kościelak: nie widzę sensu w takim szpagacie


Politycy nie zdradzili zbyt wielu szczegółów, z przecieków można jednak domniemywać, iż nie było pełnej jednomyślności, a kwestia ewentualnego rozłamu wciąż wisi na włosku.

Komentując sprawę, Adam Kościelak, reprezentujący Szczecin członek władz partii Razem stwierdził w serwisie X: "Powiem szczerze: dzisiaj na Radzie Krajowej byłem gotowy głosować za wyjściem z klubu. Jednak Zarząd Krajowy poprosił o ostatnią szansę na zbudowanie sensownej lewicowej narracji wraz z naszymi partnerami i do tej prośby się przychyliliśmy".



Kościelak dodał: "Piłka jest na wspólnym boisku. Obie strony muszą stworzyć spójną narrację i walczyć o nasze postulaty. Jak to się nie stanie, to osobiście złożę wniosek o wyjście z klubu, bo nie widzę sensu w takim szpagacie jak teraz."

W tym miejscu warto przypomnieć, iż szpagat ten jest konsekwencją między innymi różnic programowych. Na tyle istotnych, iż w listopadzie 2023 roku, po wygranych przez nieformalną koalicję anty-PiS wyborach, władze partii Razem ogłosiły, iż nie wejdą do rządu Donalda Tuska, a będą jedynie wspierać gabinet nowego premiera.

Idź do oryginalnego materiału